Zrezygnowana poszłam do domu. Czułam się tak okropnie. Co za podła świnia...Siedząc w ogrodzie zadzwoniła do mnie Juliet. Czego ona chce?! Ostatnio pokazała jaką jest przyjaciółką. Oczywiście nie odebrałam z premedytacją. Obraziła się , bo była zazdrosna o mnie i Devriesa. Następnie wysłała mi sms:
Od Juliet
Głupio wyszło z Leondre. Skoro tu już nie mieszka może pogodzimy się?
Skąd ona wie , że już tu nie mieszka?! To wszystko jest strasznie dziwnie. Lecz prawda jest taka , że Szanowny Pan Leondre Devries znowu ma w dupie moje uczucia i co ja myślę...
-Mamo , przeprowadźmy się...
-Oszalałaś?!
-Nie to nie. Sama się przeprowadzę!
-Chcesz uciec z domu?!
-Może tak może nie.,.
Mam z tym miejscem tyle złych wspomnień...Nawet koleżanki prawdziwej nie mam...
Napiszę do ciotki z Oklahomy i przeprowadzę się tam. Mama musi tylko wyrazić zgodę. Zacznę tam nowe lepsze życie. Jeszcze muszę tylko wypierdolić płyty , które ostatnio mi dał i zacznę pakowanie.
Weszłam do łazienki i dostałam wiadomość. Była ona od...CO?! OD DEVRIESA? Co ta świnia jeszcze chce ode mnie?!
Od Pierdzielony bad boy
Może wyskoczymy gdzieś razem?
Czy on pomylił numery?! Od razu odpisałam
Do Pierdzielony bad boy
O co ci chodzi? ! Już wystarczająco mnie zraniłeś!!! Daruj sobie te wiadomości! Nie rób nadziei...
Od Pierdzielony bad boy
Spójrz za siebie :*
CZYTASZ
Nie zakocham się
FanfictionDo klasy Clary przychodzi nowy chłopak - Leondre Devries. Wszystkie dziewczyny zakochują się w nim - a właściwie w jego sławie i pieniądzach. Tylko Clarze nie imponuje chłopak , który chce poderwać dziewczynę. W przeciwieństwie do innych dziewczyn w...
