Awantura 2

214 16 0
                                    


Kiedy wchodziłem do klasy zauważyłem że Chloe podchodzi do Mari i coś jej mówi na ucho.
Już wtedy wiedziałem że w tą sprawę jest zamieszana blondyna.

Usiadłem w pierwszej ławce , bo zawsze tam siedzę, a za mną usiadła Marinette i Alya.
- Co się stało Marinette?- zapytałem Nino,który jest moim towarzyszem z ławki.
- Nie wiem, chcesz to się mogę podpytać Aly'i- powiedział z uśmiechem .
- Dzięki-powiedziałem i poklepałem go po ramieniu.
- Nie ma sprawy stary.
Musieliśmy przerwać rozmowę ponieważ nauczycielka od chemii weszła do klasy i zaczęła się lekcja. Nie mogłem się skupić bo ciągle myślałem czemu Marinette płakała .Nie wiem dlaczego się tak nią przejmuje, przecież to tylko moja koleżanka . Chociaż jak patrzeć ma bardzo ładne oczy i..

Stop Adrien a co z Biedronką?

Ona przecież nie wie kim jesteś!

Chyba że się za niedługo dowie

Marinette
Tak bym chciała wszystko powiedzieć Adrienowi, bo widzę że się o mnie martwi. Całą lekcje myślałam nad tym co mam zrobić. Chloe jest zdolna do wszystkiego, ale ja jej nie rozumem. Przecież widzi że Adrien się nią nie interesuje, a ona i tak myśli że ma u niego szanse....chociaż...tak się zastanowić...ja też nie mam u niego szans. 

Moje myśli przerwał dzwonek na przerwę. Spakowałam książki do torby i wyszłam z klasy.Kiedy już przekroczyłam próg drzwi i miałam zamiar iść do następnej sali ,ale przypomniało mi się że wczoraj Alya się na mnie obraziła ,a dziś normalnie ze mną rozmawia. Muszę z nią pogadać .

-Alya- krzyknęłam i podbiegłam do niej. Stała  z Nino i namiętnie o czyś rozmawiali.
-Marinette i jak się czujesz ?- zapytała łapiąc mnie za ramiona, olewając chłopaka.
- Wszytko okej,ale muszę z tobą porozmawiać-mówiąc to spojrzałam na Nino.
- To potem pogadamy.- kiwnął głową i odszedł w innym kierunku.
- Ok- odpowiedziałam. Wzięłam Alye za rękę i poszłyśmy do łazienki.
- Alya , przepraszam za wczoraj, nie powinnam się wtrącać w twoje sprawy z Adrienem.- powiedziałam i spuściłam głowę w dół.
- To ja cię przepraszam, mogłam Ci powiedzieć że się z nim chce spotkać.-przytuliła mnie
- Alya , wczoraj powiedział że coś szykujecie.
- No tak, ale skąd ty to wiesz. Ja to powiedziałam biedronce!- wykrzyczała na całą łazienkę
odsunęła się ode mnie
- No tak , Biedronka mi powiedziała- wybrnęłam - I powiedziała ze chce zrobić z tobą wywiad.
- Tak ,wiem .Ale mega co nie?- zapytała podekscytowana a ja kiwnęłam głową na potwierdzenie i przytuliłam dziewczynę.-Dobrze, to jesteśmy pogodzone tak?- zapytała
- Oczywiście ale musisz mi powiedzieć co to za niespodzianka.- w ten sposób dowiedziałam się że a tydzień szykują impreza dla biedronki i czarnego kota.
- Teraz trzeba coś wymyślić żeby tak blondyna się od ciebie odczepia. Ona nie może Cię szantażować .
- Ale co możemy zrobić?-zapytałam bezradnie.
- Nie wiem-Alya powiedziała zawiedziona.
Nagle zadzwonił dzwonek, Alya kiwnęła głową w bok na znak że trzeba iść do klasy. Kiwnęłam też głową i poszłyśmy na lekcje . Spóźniłyśmy się trochę ale nauczyciela i tak jeszcze nie było. Usiadłam na swoim miejscu , wyjęłam książki i położyłam je na ławce .
Adrien
Przez całą przerwę Chloe się do mnie kleiła , chodziła za mną. Ona jest taka denerwująca , a ja nadal nie wiem co się stało Marinette . Nino nie mógł się zapytać Alyi co się stało, bo Mari ją gdzieś zabrała. W końcu nadeszła lekcja muzyki. Spokojnie czekamy w klasie na Panią a tu nagle ktoś krzyczy .
- Ej słyszeliście to?- zapytałem wstając z ławki.
- Tak- wszyscy odpowiedzieli chórem i wyszliśmy z klasy. Na boisku stała piękną dziewczyną z długimi blond włosami. Była szczupłą, ubrana w fioletową sukienkę i miała czarny kwiat w kruczych włosach. Piłki do kosza były porozsypywane na boisku a  nauczyciela od wf , nie było. Dziewczyna  zaczęła podchodzić i stanęła na przeciwko mnie, wpatrując się w mnie i powiedziała.
- Teraz będziesz mój.
Tajemnicza dziewczyna 10 min. Wcześniej.
- Adrien....och... On jest idealny-Mówiła do siebie dziewczyna ,patrząc na zdjęcie Adriena ,które trzymała w dłoni.
- Nawet sobie nie myśl że jesteś jego wart, taka brzydula jak ty- powiedziały dziewczyny z klasy.
- Jestem go warta-krzyknęła na swoje dręczycielki.
- Proszę Cię , on nawet by na Ciebie nie spojrzał. Jak Ty wyglądasz. Krótkie błąd włosy, ciuchy nie będę komentować i kobieto jesteś okrągłą jak pączek.-wszystkie zaczęły się śmiać. Dziewczyna uciekła z płaczem do parku. Usiadła na ławce i dalej płakała.

U władcy cień
Okno się otwiera
- Kolejny piękny dzień , by wysłać moją  akumę. 
Władca cień tworzy akumę.
- Leć moja mała Akumo i zawładnij ta smutna duszą.
Akuma leci w stronę zapłakanej dziewczyny i wlatuje w zdjęcia Adriena trzymane w dłoni .
- Witaj królewno ciemności, jestem Władca Ciem. Pozwolę Ci się zemścić na tych którzy sprawili  przykrość , ale w zamian musisz mi przynieść Miracoulum Biedronki i Czarnego Kota.
- Z wielką chęcią Władce Ciem.
Dziewczyna o krótkich blond włosach, trądziku oraz otyłości przemieniła się w szczupłą ,zgrabną, o długich blond włosach dziewczynę. Była ubrana w fotelową suknie z koronki oraz miała czarny kwiat we włosach. Dziewczyna chowa zdjęcie do kieszeni i zapina ją na suwak.
Marinette
Wszyscy stoją osłupieni i nikt nie wie co się dzieje.
- Jak masz na imię?- zapytał Adrien odsuwając się od niej.
- Królewna ciemności , a ty jesteś moim księciem- powiedział i  przybliżyła  się do jego twarzy.
Kolejna konkurencja, ta dziewczyna jest śliczna, nie mam z nią szans.

Ona jest pod władaniem Akumy,opanuj się.

- Co to były za krzyki?- zapytałam się zaciekawieniem, wychodząc z tłumu.Dziewczyna spojrzała się na mnie wrogo i odpowiedziała, przylepiając sztuczny uśmiech.
- Krzyczałam bo zobaczyłam wielkiego pająka - proszę Chloe numer 2.

Biedronka I Czarny Kot.Dwie Różne TwarzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz