23. Oddaj moje ciało!

527 61 4
                                    

- Do czego były ci te informacje potrzebne? - Zapytałam Edwarda gdy wracaliśmy o dziwo samochodem do domu.

- Właściwie to myślałem, że ty chcesz wiedzieć coś więcej - mruknął

- W sumie niewiele to dało - odpowiedziałam

- Przykro mi - Jego głos brzmiał trochę obojętnie

Nic nie odpowiedziałam. Odparłam głowę o rękę. Siedzieliśmy w ciszy.

- Szybciej by było na piechotę - zaśmiał się Edward, widocznie chciał poprawić atmosferę

- Pewnie tak - wzruszyłam ramionami

Dojechaliśmy do domu. Wysiadłam szybko z samochodu, żeby uniknąć tych całych cyrków z otwieraniem drzwi przez Edwarda.

- Wszystko w porządku? - Zapytał, gdy bez słowa weszłam do jego pokoju i usiadłam na kanapie.

- Jasne - wbiłam wzrok w ścianę.

Niespodziewanie mocno zakręciło mi się w głowie. Podniosłam się, by przemóc ból, ale na daremne.

- Bell dobrze się czujesz? - Usłyszałam opiekuńczy głos chłopaka, który zrozumiał, że coś ze mną nie tak.

- Moja głowa! -Wykrzyknęłam ostatnie słowa nim pochłonęła mnie ciemność.

~~ kilka godzin później ~~

Edward pov

Leży na kanapie jak bez życia. Jestem w stanie, naczy byłbym w stanie depresji jako człowiek, ale jako wampir? Co mam robić?! Czy ona żyje?! Gdzie jest?! Carlisle powiedział, że najlepiej będzie jak zadzwonimy po Aro. Już tu jest i cały czas rozmawiają. Tylko ja Jasper i Alice siedzimy przy niej i czuwamy, aż się obudzi.

- Edwardzie, naprawdę mi przykro, że nie ujrzałam przeszłości - powiedziała delikatnym głosem Alice

- To nie ma znaczenia - odpowiedziałem - Nikt nie mógłby nic zadziałać. Zmienić przeznaczenie? To wogóle możliwe? Co z nią będzie? - Wztałem i walnąłem pięścią o niewielki stolik stojący przy łóżku Belli, tak że ten się rozleciał.

- To nic nie pomoże - Jasper poklepał mnie po plecach - Ale wiem, że moja siostra jest silna i nigdy się nie podda

- Łatwo tak mówić - dałem upust emocjom

Wtedy niespodziewanie Bella podniosła się do pozycji siedzącej. Wszyscy do niej podbiegli. Jej oczy były rażąco czerwone. Nigdy takich nie widziałem. Patrzyła na nas wyniośle z wielką dumą.

- Co to za skromny przytułek dla bezdomnych? - powiedziała Bella i uniosła głowę w górę - Gdzie mój pałac? I gdzie ja właściwie jestem?

Nie poznawałem jej.

- Bell, skarbie wszystko w porządku? - Zapytałem nieco zaskoczony jej zachowaniem

- Jaka Bella? - Odezwała się - i jakim prawem mówisz do mnie skarbie?

- Córciu nic ci nie jest? - Aro badał ją wzrokiem

- Macie czelność do mnie tak się odnosić? Wasza wysokość zupełnie wystarczy! - podeszła do lustra - Co to za ciało i ubrania? Nie godzi się, żeby królowa tak wyglądała - zadarła głowę jeszcze wyżej i poszła do innego pokoju.

- Co się z nią stało? - Zapytałem po wszystkim.

- To Agnes. Jakimś cudem udało jej się w całości zapanować nad ciałem Belli. Nie wiadomo gdzie teraz jest twoja narzeczona i co się z nią dzieje. - Powiedział Carlisle

- Można jej pomóc? - Nie traciłem nadziei

- Sama może sobie tylko i wyłącznie pomóc - dodał Aro - a co do niej to musimy zachowywać się jak słudzy i nie ignorować jej potęgi

Wszyscy skinęli głowami

Bella pov

Gdzie ja jestem? Widzę dookoła siebie białą, rażącą przestrzeń. Jak się z tąd wydostać?

- Kate! - Krzyknęłam, gdy zobaczyłam siostrę
Przytuliłyśmy się.

- Bell jak dobrze cię widzieć kochana - odwzajemniła mój uśmiech

- Wiesz może gdzie jestem? - Zapytałam niepewnie

- Jesteś w niczym. Takie miejsce nie istnieje. Twoim ciałem zawładnęła królowa. Jest teraz na ziemi. Masz dwie opcje. Albo będziesz walczyć, albo poddasz się i pójdziesz ze mną do krainy umarłych. Wybór należy do ciebie. - Zakończyła podkreślając ostatnie zdanie.

- Jak ci pomóc? - Nie zamawiałam się zbytnio sobą.

- No cóż - słychać było westchnięcie - dla mnie nie ma ratunku, ale przyrzekam, że gdy wygrasz z Agnes codziennie będę dla ciebie świeciła najjaśniej jako gwiazda. Bell zrób to dla mnie i nie poddawaj się.

- Dam radę! - Krzyknęłam, po czym usłyszałam ciche "żegnaj". Zorientowałam się, że Kate zniknęła, a wokół mnie zapanowała ciemność.

_________________________________________

23 rozdział!
Mam nadzieję, że książka się podoba. Dziękuję za ponad 1000 przeczytań!!!
Jesteście najlepsi!!!
Zachęcam do gwiazdkowania :), bo dla was to tylko jedno kliknięcie, a dla mnie powód i zachęta do dalszego pisania książki :)

I_forgot_to_breathe

To Tylko PrzyjaźńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz