- Do czego były ci te informacje potrzebne? - Zapytałam Edwarda gdy wracaliśmy o dziwo samochodem do domu.
- Właściwie to myślałem, że ty chcesz wiedzieć coś więcej - mruknął
- W sumie niewiele to dało - odpowiedziałam
- Przykro mi - Jego głos brzmiał trochę obojętnie
Nic nie odpowiedziałam. Odparłam głowę o rękę. Siedzieliśmy w ciszy.
- Szybciej by było na piechotę - zaśmiał się Edward, widocznie chciał poprawić atmosferę
- Pewnie tak - wzruszyłam ramionami
Dojechaliśmy do domu. Wysiadłam szybko z samochodu, żeby uniknąć tych całych cyrków z otwieraniem drzwi przez Edwarda.
- Wszystko w porządku? - Zapytał, gdy bez słowa weszłam do jego pokoju i usiadłam na kanapie.
- Jasne - wbiłam wzrok w ścianę.
Niespodziewanie mocno zakręciło mi się w głowie. Podniosłam się, by przemóc ból, ale na daremne.
- Bell dobrze się czujesz? - Usłyszałam opiekuńczy głos chłopaka, który zrozumiał, że coś ze mną nie tak.
- Moja głowa! -Wykrzyknęłam ostatnie słowa nim pochłonęła mnie ciemność.
~~ kilka godzin później ~~
Edward pov
Leży na kanapie jak bez życia. Jestem w stanie, naczy byłbym w stanie depresji jako człowiek, ale jako wampir? Co mam robić?! Czy ona żyje?! Gdzie jest?! Carlisle powiedział, że najlepiej będzie jak zadzwonimy po Aro. Już tu jest i cały czas rozmawiają. Tylko ja Jasper i Alice siedzimy przy niej i czuwamy, aż się obudzi.
- Edwardzie, naprawdę mi przykro, że nie ujrzałam przeszłości - powiedziała delikatnym głosem Alice
- To nie ma znaczenia - odpowiedziałem - Nikt nie mógłby nic zadziałać. Zmienić przeznaczenie? To wogóle możliwe? Co z nią będzie? - Wztałem i walnąłem pięścią o niewielki stolik stojący przy łóżku Belli, tak że ten się rozleciał.
- To nic nie pomoże - Jasper poklepał mnie po plecach - Ale wiem, że moja siostra jest silna i nigdy się nie podda
- Łatwo tak mówić - dałem upust emocjom
Wtedy niespodziewanie Bella podniosła się do pozycji siedzącej. Wszyscy do niej podbiegli. Jej oczy były rażąco czerwone. Nigdy takich nie widziałem. Patrzyła na nas wyniośle z wielką dumą.
- Co to za skromny przytułek dla bezdomnych? - powiedziała Bella i uniosła głowę w górę - Gdzie mój pałac? I gdzie ja właściwie jestem?
Nie poznawałem jej.
- Bell, skarbie wszystko w porządku? - Zapytałem nieco zaskoczony jej zachowaniem
- Jaka Bella? - Odezwała się - i jakim prawem mówisz do mnie skarbie?
- Córciu nic ci nie jest? - Aro badał ją wzrokiem
- Macie czelność do mnie tak się odnosić? Wasza wysokość zupełnie wystarczy! - podeszła do lustra - Co to za ciało i ubrania? Nie godzi się, żeby królowa tak wyglądała - zadarła głowę jeszcze wyżej i poszła do innego pokoju.
- Co się z nią stało? - Zapytałem po wszystkim.
- To Agnes. Jakimś cudem udało jej się w całości zapanować nad ciałem Belli. Nie wiadomo gdzie teraz jest twoja narzeczona i co się z nią dzieje. - Powiedział Carlisle
- Można jej pomóc? - Nie traciłem nadziei
- Sama może sobie tylko i wyłącznie pomóc - dodał Aro - a co do niej to musimy zachowywać się jak słudzy i nie ignorować jej potęgi
Wszyscy skinęli głowami
Bella pov
Gdzie ja jestem? Widzę dookoła siebie białą, rażącą przestrzeń. Jak się z tąd wydostać?
- Kate! - Krzyknęłam, gdy zobaczyłam siostrę
Przytuliłyśmy się.- Bell jak dobrze cię widzieć kochana - odwzajemniła mój uśmiech
- Wiesz może gdzie jestem? - Zapytałam niepewnie
- Jesteś w niczym. Takie miejsce nie istnieje. Twoim ciałem zawładnęła królowa. Jest teraz na ziemi. Masz dwie opcje. Albo będziesz walczyć, albo poddasz się i pójdziesz ze mną do krainy umarłych. Wybór należy do ciebie. - Zakończyła podkreślając ostatnie zdanie.
- Jak ci pomóc? - Nie zamawiałam się zbytnio sobą.
- No cóż - słychać było westchnięcie - dla mnie nie ma ratunku, ale przyrzekam, że gdy wygrasz z Agnes codziennie będę dla ciebie świeciła najjaśniej jako gwiazda. Bell zrób to dla mnie i nie poddawaj się.
- Dam radę! - Krzyknęłam, po czym usłyszałam ciche "żegnaj". Zorientowałam się, że Kate zniknęła, a wokół mnie zapanowała ciemność.
_________________________________________
23 rozdział!
Mam nadzieję, że książka się podoba. Dziękuję za ponad 1000 przeczytań!!!
Jesteście najlepsi!!!
Zachęcam do gwiazdkowania :), bo dla was to tylko jedno kliknięcie, a dla mnie powód i zachęta do dalszego pisania książki :)I_forgot_to_breathe
CZYTASZ
To Tylko Przyjaźń
FanfictionBella Swan to osoba, która w swoim życiu będąc dzieckiem przeżyła sierociniec, w którym nie była lubiana. Ludzie uważali ją za dziwoląga przez to, że gdy zmienia się pogoda jej oczy na chwilę przybierają czerwoną barwę. Teraz, gdy dorosła wynajęła n...