Elena
Gdy zakończyłam rozmowę z Michałem do pokoju weszły moje współlokatorki.
- Dziewczyno, ja nie wiem jak ty to zrobiłaś, ale ta tępota Emily się zamknęła i nie wiedziała jak zareagować! - krzyknęła podekscytowana zielonooka.
- Jaka Emily? - zapytałam nie wiedząc o kim mowa.
- Ta dziewczyna z rudą czupryną! Ta, która Cię cały czas obraża.
- No to już wiem jak ma na imię – westchnęłam.
Dziewczyny zaczęły nawijać o czymś co całkowicie mnie nie obchodziło. Parę razy próbowały zachęcić mnie do rozmowy z nimi, ale za każdym razem odmawiałam.
W końcu włożyłam słuchawki do uszu i zaczęłam słuchać muzyki. Mogę się założyć, że podśpiewywałam pod uchem.
Za godzinę mięliśmy iść nad piękną, polską plażę. Bardzo lubiłam spędzać czas na świeżym powietrzu oraz lekkim powiewem wiatru znad morza, ale nie chciałam pokazywać swojego ciała.
Przez moje wszystkie choroby, załamania i te sprawy bardzo ucierpiało. Miałam rozstępy odkąd zaczęłam dorastać oraz kilka blizn przez moją depresję. Aktualnie bardzo tego żałuję, ale nie mogę już nic zrobić. Czasu nie cofnę. Niestety.
Z przemyśleń wyrwał mnie odgłos powiadomienia nowej wiadomości.
Nieznajomy : Hej miś, tu Dawid. Nie wcale nie wziąłem Twoich papierów i nie znalazłem Twojego numeru. To nie tak było. Nie ważne. Mogłabyś już ubrać się na plażę i wyjść wcześniej od reszty dziewczyn? Spędzimy troszkę czasu razem xx
Czy chcesz zmienić nazwę kontaktu z „Nieznajomy" na „Dawidek"?
Tak.
Uśmiechnęłam się pod nosem. W jednej chwili mój uśmiech zmienił się w lekki grymas.
Ja nie mogę pokazać mu mojego ciała! Jest okropne.
Z jednej strony bardzo chcę się z nim spotkać, nie rozmawialiśmy odkąd wyszłam z jego pokoju. Nawet go nie widziałam.
A z drugiej strony cholernie nie chcę pokazywać mu się na oczy bez zakrytego ciała.
Ja : No oki. Daj mi pięć minut xx
Nie wiem co mną kierowało. Raz kozie śmierć!
Podeszłam do szafy, z której wyciągnęłam mój biało-czarny strój kąpielowy, szorty, białą bluzkę na ramiączkach oraz koszulę w kolorach stroju kąpielowego.
Z takim zestawem ruszyłam do łazienki. Postanowiłam wziąć szybki prysznic. Mój makijaż zmyłam i zrobiłam identyczny tylko, że kosmetykami wodoodpornymi. Ubrałam przygotowany wcześniej zestaw. Włosy spięłam w kłosa.
Gdy stanęłam w drzwiach łazienki od razu przykułam uwagę blondynek.
- Woah – wydobyło się z gardła Mai.
- Wyglądasz cudownie – skomentowała Emilia.
- Dzięki – lekko się uśmiechnęłam.
- Dawid czeka na Ciebie pod drzwiami – puściła mi oczko zielonooka.
Uśmiechnęłam się, włożyłam telefon do kieszeni spodenek oraz na stopy założyłam białe, wysokie converse'y.
- To ja wychodzę. Mam nadzieję, że wrócę razem z naszą grupą. Nie biorę kluczyka, w razie czego będę siedzieć pod drzwiami – oznajmiłam zerkając na telefon, na którym widniało tylko kilka powiadomień z jednego z portali społecznościowych.
CZYTASZ
Camp Life | Dawid Kwiatkowski (part one, zakończone)
Fanfiction17-letnia Elena Dębińska jest dziewczyną bardzo zamkniętą w sobie. Dwa lata temu straciła starszego brata, który zastępował jej rodziców. Po jego śmierci dziewczyna strasznie się zmieniła. Zostawiła coś co dzieliła kiedyś z bratem - miłość do muzyki...