Lilly
2 tygodnie później
Właśnie wracałam ze szkoły. Jeździłam na desce żeby być szybciej w domu.
A teraz jechałam jeszcze szybciej, bo mama zadzwoniła do mnie, że ma jakąś pilną sprawę.
Jestem ciekawa o co chodzi. Dlatego też pod domem byłam już w 5 minut.
Weszłam i skierowałam kroki w stronę salonu. Na kanapie siedziała mama. Była bardzo podekscytowana.
-Cześć.
-Witaj córeczko.- uśmiechnęła się do mnie.
-Coś się stało?
-Usiądź.- poklepała miejsce obok siebie. Podeszłam i usiadłam ciekawa o co jej chodzi.
-Co chcesz mi powiedzieć?
-Znalazłam prace!
-To cudownie.- mocno przytuliłam rodzicielke.
-Ale jest jeden problem.
-O co chodzi?
-Bo... Ja będe pracować w firmie cioci Ellie.
-Co? Ale to jakieś 780 kilometrów od nas?
-Tak i właśnie dlatego... Przeprowadzamy się.
-Co?!
-Spokojnie córciu.
-Nie możemy się przeprowadzić!
* * *
Leżałam na łóżku i patrzyłam tępo w sufit. Wiem, że muszę wyjechać. Muszę pomóc mamie. Potrzebuje tego.
Ale mam zostawić przyjaciół? Wszystkich znajomych? Przecież tam nikogo nie znam.
To najtrudniejszy okres w moim życiu. Dużo myśle o wyjeździe i o tym co będzie gdy się wyprowadzę.
Z przemyśleń wyrwały mnie skrzypiące drzwi, a zaraz zza drzwi wyłoniła się twarz mojej mamy.
-Hej. Jak się czujesz?
-Dobrze.- odpowiedziałam obojętnie.
-Napewno?
-Tak.
-Córciu ja wiem, że ci ciężko, ale to jest dla nas szansa. Mogę dużo zarobić. I jest tam jedna z najlepszych szkół w kraju
-Rozumiem. Jest ok. Wszystko się ułoży.
-Zobaczysz będzie dobrze.
Wtedy ktoś zadzwonił do drzwi.
-Otworzę- mama zamknęła drzwi i zeszła na dół.
Za chwilę drzwi znowu się uchyliły. Myślałam, że to mama, ale gdy podniosłam głowę zobaczyłam, że to nie ona.
-Justin?- spytałam ze zdziwioną miną i szybko się podniosłam.
-Hej.- chłopak usiadł obok mnie.
-Hej. Co tu robisz?
-Ostatnio w szkole jesteś jakaś smutna, przygaszona i zamyślona. Chciałem zobaczyć jak się czujesz.
-Dobrze. Miło, że się o mnie troszczysz.
-Ej, a może gdzieś wyjdziemy.
-Chętnie. Musze coś zrobić. Nie moge dłużej tak siedzieć.
-Super! To przyjde po ciebie za 2 godziny.
* * *
Założyłam czarną sukienkę, sięgającą do połowy ud i białe szpilki. Zrobiłam lekki makijaż i byłam gotowa.
CZYTASZ
Poznajmy Się Lepiej [√]
RomanceDo szkoły Lilly przychodzi nowy chłopak. Dziewczyna nie jest do niego przekonana. Niedawno została zraniona i nie chce nikogo poznawać. Ale on nie odpuszcza. Próbuje przekonać do siebie blondynkę. Gdy ona zrozumie co do niego czuję, ukrywa swoje ucz...