#38

217 21 4
                                    

Justin

Skoro Lilly dzisiaj nie może się spotkać, pomyślałem, że pójdę do Matt'a. Dawno się nie widzieliśmy. Zająłem się moją nową dziewczyną i nie miałem czasu dla swojego przyjaciela.

Poszedłem do jego domu, ale go nie było. Jego mama powiedziała, że powinien być w skatepark'u, więc tam się udałem. Rzeczywiście blondyn ćwiczył triki na desce.

-Hej!- krzyknąłem zwracając na siebie uwagę blondyna.

Podszedłem bliżej i usiadłem na ziemi. Matt zszedł z deski i ruszył w moją stronę.

-W końcu sobie o mnie przypomniałeś?- prychnął szukając czegoś w plecaku.

-Stary wiem, że ostatnio cały wolny czas poświęcam Lilly, ale długo czekałem na to, by została moją dziewczyną. Chce z nią spędzać jak najwięcej czasu.

-Rozumiem, że chcesz spędzać czas ze swoją dziewczyną. Ale tak trudno było do mnie zadzwonić?

-Stary ja...

-Sorry. Nie mam teraz czasu. Idę spotkać się z moim nowym kumplem.- powiedział wymijając mnie.

Ehhh... Tego się nie spodziewałem. Myślałem, że to zrozumie, a on zachowuje się jak dziewczyna z okresem. Trudno, będe musiał spędzić dzisiejszy dzień sam.

Ashly

Nie wierzę, że Lilly jest tak głupia i chce usunąć ciąże. Jak można zabić taką małą istotkę. To okropne!

Myślałam, że znam swoją przyjaciółkę. Jednak okazuje się, że nic o niej nie wiem. Nigdy nie pomyślałabym, że jest zdolna do czegoś takiego.

Muszę z tym coś zrobić. Nie mogę tak siedzieć bezczynnie. Tylko co mogę zrobić? Przecież obiecałam Lilly, że nikomu nie powiem. Mimo, że jej nie popieram, to wciąż jesteśmy przyjaciółkami.

Jedynym sposobem jest przekonanie jej, by tego nie robiła. Ale jak mam to zrobić skoro ona jest strasznie uparta i jak coś sobie wbije do głowy, to trudno jej to wybić.

Wiem! Nie mogę nikomu o tym powiedzieć, ale... Mogą pomóc mi osoby, które już wiedzą.

Lilly

Dostałam sms'a od Van, żebym do niej wpadła. Byłam właśnie w trakcir oglądania serialu i nie chciało mi się ruszać. No, ale w końcu wstałam z kanapy i poszłam się przebrać.

Dzisiaj było bardzo gorąco, dlatego zdecydowałam się założyć zwiewną, morelową sukienkę sięgającą przed kolano.

Do tego założyłam białe baletki i wyszłam z domu. Dwadzieścia minut później stałam już pod drzwiami. Zapukałam, a po chwili dzwi otworzyła Van.

-Hej Lilly! Dobrze, że już jesteś. Wchodź.- powiedziała odsuwajac się, bym mogła wejść do środka.

Razem z brunetką poszłyśmy do salonu. To co tam zobaczyłam, mega mnie zaskoczyło.

-Mia? Gavin? Co wy tu robicie?- spytałam. Mimo mojego zdziwienia, uśmiechnęłam się na widok przyjaciół.

-Musimy z tobą porozmawiać.- powiedział piwnooki wskazując na miejsce obok siebie.

Podeszłam i usiadłam na kanapie. Na fotelu przede mną siedziała Ashly. Odwróciłam głowę, by na nią nie patrzeć. Nadal jestem na nią wściekła.

-Tooo... O co chodzi?- spytałam patrząc na Van.

-Wiesz Lilly... Wszyscy się przyjaźnimy i jeśli jedno ma problem, reszta zawsze mu pomoże.

-Wiem o tym, ale o co chodzi?- zapytałam zdezorientowana.

-Wiemy, że ciąża w tym wieku może cię przerażać.- kontynułowała Mia. Słysząc znowu temat ciąży przewróciłam oczami.- Ale aborcja to nie jest rozwiązanie.

-Mia ja...- próbowałam się wtrącić, ale rudowłosa mi przerwała.

-Nie Lilly! Teraz ja mówię. Wiem, że się boisz. Masz dopiero osiemnaście lat i nie czujesz się gotowa. Ale musisz pamiętać, że masz nas. Zawsze ci pomożemy. Nie chcemy, żebyś zrobiła coś głupiego.

-Mia!- krzyknęłam na co dziewczyna zamilkła.- Wiem, że się o mnie martwicie, ale to moje dziecko i to moja sprawa co z nim zrobię.

-Ale ty chcesz je zabić!- krzyknęła Ashly wstając z fotela.

-A ty miałaś się nie wtrącać! To nie twoja sprawa!- odwróciłam się na pięcie i wyszłam trzaskając drzwiami.

Nie wierze! Po co Ashly dzwoniła po Mie i Gavin'a? Niech zajmie się sobą i nie wtrąca się w moje życie! To dziecko jest moje i zrobię z nim co mi się tylko podoba. Jak chce to usunę ciąże.

A skoro Ashly tego nie rozumie, to nie możemy się już przyjaźnić.

Uwaga!
Reklama :)
Zapraszam na moją nową książkę z cytatami. Mam nadzieję, że wpadniecie i zostawicie gwiazdkę :)
Do następnego rozdziału :D

Poznajmy Się Lepiej [√]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz