Nadeszły wakacje. Wierzcie mi, albo i nie. Jestem jedną z najszczęśliwszych osób na tym świecie, biorąc pod uwagę że znalazłam sobie kogoś godnego uwagi, mądrego, zabawnego i zabójczo przystojnego- i nie, nie chodzi mi tu o Justina. To swoją drogą, ale to zupełnie inny temat. Mój chłopak, Kol, jest zupełnym przeciwieństwem mnie. Kapitan drużyny piłki nożnej, umięśniony bad boy z niezbyt dobrą reputacją. Czasem gdy jesteśmy sami jest zupełnie inny, i to tak bardzo w nim kocham.Justin. Mój idol. Człowiek dzięki któremu żyje. Zmienia sie, z dnia na dzień wyglada coraz gorzej. Nie dba o siebie i zachowuje sie jak diwa. Ostatnio nie mamy kontaktu, zmył sie z mojego życia, tak szybko jak w nim zagościł. Pewnie śmiesznie brzmi fakt ze mowię o tym tak spokojnie. Otóż byłam na to przygotowana od samego początku. Różnica jaka nas dzieli jest niewyobrażalna. Taki człowiek jak on na pewno nie spojrzał by na kogoś takiego jak ja...
Wracając. Dzisiejsze popołudnie spędzam sama ponieważ Kol ma plany na ten dzień wraz ze swoimi kumplami. Oczywiście jako jego dziewczyna muszę uszanować rządze wódki w jego organizmie i oglądanie miliona bezsensownych meczy. Moja najlepsza przyjaciółka Dalia, wyjechała na obóz, tak wiec nic innego mi nie zostało jak przejrzenie mojego starego Twittera. Starego? Właściwie to tak. Nie wchodziłam na niego od miesiąca.
Na głównej stronie roiło sie od postów. W mojej skrzynce rownież było pare nieprzeczytanych wiadomości, ale na ten moment chciałam sprawdzić czyjeś konto. I to nie byle kogo, Justin napisał pare nieznaczących twettów, stracił w tym czasie sporo followersów.
Myśle ze to dobry czas by zabawić sie w psychologa.
Otworzyłam okienko rozmowy z Justinem i zauważyłam ze te pare wiadomości które otrzymałam należały do niego.@justinbieber: cos sie stało Nadine?
@justinbieber: jak tam u ciebie?@justinbieber : potrzebuje twojej pomocy
@justinbieber: halo żyjesz?
@justinbieber: no cóż to cześć
W jednej chwili cała prawda pomachała mi przed oczami.
Olałam Justina Biebera.

CZYTASZ
Twitter friends |Justin Bieber
FanfictionKiedy ona miała się poddać on jej dał nadzieje na lepsze jutro. Kiedy on miał sie poddać ona dała mu nadzieje na lepsze jutro. Zwykła pomoc i paro godzinne rozmowy pokazały im że na zegarze nie znajdą wskazówek do życia...