Twitter friends |Justin Bieber

13.

Jak to się stało? Jak to się mogło stać? I czemu na to pozwoliłam? Otóż jestem po raz kolejny zraniona i przytłoczona natłokiem spraw. Zaczyna się szkoła, co dzień wymieniam nieznaczne wiadomości z moim idolem, które dają mi nadzieje na nieistniejący związek, który z dnia na dzień kwitnie w mojej głowie.

Ludzie mówią że znów mam depresje, co gorsza, doskwiera mi ogromna samotność. Moja najlepsza przyjaciółka mieszka w innym mieście, a najważniejsza dla mnie osoba, ponad pierdyliard kilometrów stąd.

Mówiąc krótko, oszukiwałam się mówiąc jak mi nie zależy na Justinie, kocham go, jako idola i jako chłopaka, to popieprzone ale tak, kto powiedział ze będzie łatwo?

Wróciłam ze szkoły, codzienna rutyna. Teraz tylko wejdę na Twittera i napisze coś głupiego do pana B. On zareaguje i rozpocznie się długa interesująca rozmowa o moim dniu w szkole i jego zdecydowanie ciekawszym życiu. Wyczujcie mój sarkazm...

littlepig: co tam jak tam
justinbieber: bywało lepiej, dzięki ze pytasz
littlepig: coś się stało?
justinbieber: nie, po prostu, Sofia mnie bardzo irytuje, nie ma ani grama szacunku do ludzi...
littlepig: taaaa, jebana szmata:)))
*nie wysłano*
littlepig: nie wiem co mam ci powiedzieć, jestem ostatnią osobą która powinna ci w tej sprawie doradzać;)
justinbieber: czemu tak sądzisz?
littlepig: moje związki to największe porażki tego świata, ty się jeszcze pytasz??? haha
justinbieber: to nie ciebie była poucza na instagramie ...
littlepig: wiesz ze miała racje... wiec kiedy przywracasz konto?
justinbieber: nie wiem, soon
littlepig: ty gnojuwo ja ci dam soon
justinbieber: a wes spadaj
littlepig: cóż za zniewaga bieber, wstyd, może jeszcze odwrócisz się i odejdziesz jak na dive przystało??
justinbieber: osz ty mały...
littlepig: sram Bieber
justinbieber: ja... nie koniecznie chciałem to wiedzieć, ale dzięki za szczerość
littlepig: Boże nie:))) zgasiłeś mnie
justinbieber: hahahaha płacze
littlepig: nie płacz księżniczko:((((
justinbieber: dobra :(
littlepig: big love, lecę bo muszę się uczyć:(
justinbieber: dobra nara... love
littlepig: love
justinbieber: czekaj, Nadine?
littlepig: hmmmmm?
justinbieber: kocham cię, tak na poważnie...