11

1.4K 81 1
                                    

Zawiodłam po całości, i siebie, i Justina. Teraz patrząc na to wszystko z biegiem czasu, nigdy nie potrafiłam kochać Kola tak jak kochałam Biebera. I mimo, że to brzmi wręcz absurdalnie, ponieważ nigdy nie zobaczę Justina, to właśnie do niego czuje to magiczne uczucie które przy Kolu występuje dosyć rzadko. A więc tak, przejechałam się na nim, raz jak wyjechał z kumplami postanowił zerwać ze mną przez telefon. Dlatego właśnie siedzę i od paru dni nie wychodzę z domu.
To mnie dobija bo wyszłam na prostą a teraz znowu dzieje się to samo. Może lepiej by było gdybym nigdy nie poznała, ani tego, ani tego? nie wiem.

Postanowiłam wejść na Twittera, i tym razem napisać do Justina. Nie musi mi odpisywać, wiem że pewnie tego nie zrobi, ale zawsze to jednak coś.

littlepig: Umm hej Justin?
littlepig: Ostatnio wiele się zmieniło, mam chłopaka, to znaczy ugh... miałam
littlepig: i głupio mi że ci nie odpisałam
littlepig: wiem, że ty pewnie teraz też mi nie odpiszesz, ale trudno, dam sobie radę.
littlepig: teraz jest najgorzej
littlepig: bo to świeża sprawa
littlepig: ale przejdzie mi za tydzień, może z miesiąc
littlepig: a co tam u ciebie? Jak się trzymasz?
littlepig: jestem z ciebie taka dumna mimo wszystko
littlepig: a wiec mam nadzieje ze do całkiem szybkiego napisania;)
littlepig: trzymaj się!❤️

Twitter friends |Justin BieberOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz