3.

130 3 3
                                    

Wchodząc do kuchni zobaczyłam...

LAZANIĘ! Boże jak ja to kocham!

Usiadłyśmy z mamą przy stole i zaczęłyśmy perfidnie żreć. (Żart- nie śmieszny), zaczęłyśmy wcinać obiad, gdy nagle drzwi się uchyliły i zobaczyłam mojego brata, który był cały mokry!

-HAHAHA- razem z mamą wybuchłyśmy śmiechem.
-Co ci się stało?!
-Pada deszcz...- powiedział z miną jakby: Hello? nie widzisz?
-Oj coś ci nie wychodzi kłamanie... Jak wiesz mamy w domu okna i nie pada deszcz... PRZYZNAJ SIĘ, ŻE WPADŁEŚ DO BASENU!
-No dobra, wpadłem!- zaczął się śmiać.
-Hahah, idź się przebierz i chodź jeść- mówiła ze śmiechem moja mama.

Alex POV

No bo to było tak:

Wracałem do domu, i gdy doszedłem do ogródka nie zauważyłem, że wokół basenu jest rozlana woda... No i jak już wiadomo JEB do basenu!+

Alex, debilu- mówiłem sam do siebie.
Dobra, idę się przebrać, bo obiadu nie starczy.

Blue POV

W ogóle przeprowadzamy się już za 3 dni! Z jednej strony to niby fajnie, bo poznam nowych i mam nadzieję, że spoko ludzi i będzie z nami nasz tata, ale z drugiej strony... będę musiała zostawić Katie. Mam nadzieję, że nie stracimy kontaktu, ale co ja gadam!? To niemożliwe! Będę teraz mieszkać w  Europie, a ona w Ameryce! Może kiedyś będę mogła się z nią zobaczyć...

Była godzina 17:00. Kurde! Leżałam bezczynnie na łóżku przez 2h?! Trudno i tak nie mam nic do roboty.

Wzięłam długą kąpiel, przebrałam się w moje ONESIE z lwa, umyłam zęby i walnęłam się w kimę. (musiałam~ aut).
_____________________________________________________________________________________________________________

Pierwsze rozdziały będą nudne, ale po przeprowadzce Blue zacznie się dziać... :) W każdym razie mam nadzieję, że się podoba.

Birthday game | L.DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz