11. Bo ja tam mieszkam!

85 6 0
                                    

Nawet nie wiem, ile już lecimy, ale na pewno bardzo, bardzo długo. Prawie cały czas spałam, ale nie tylko ja (xd). Siedziałam w fotelach z jakąś dziewczyną. Nawet nie wiem jak ma na imię, ale się nie zapytam, bo śpi. Moja mama poszła usiąść do jakiejś pani, z którą się chyba dogaduje, a Alex, jak to on poszedł szukać jakichś "fajnych" dziewczyn.

Zobaczyłam, że dziewczyna siedząca koło mnie się obudziła.

-Hej - powiedziała.
-No cześć - odpowiedziałam.
-Tak w ogóle to jak się nazywasz?- zaśmiała się.
-Jestem Blue Sky, a ty?
-Suzie Williams.  gdzie tak lecisz?
-Mieszkałam w Nowym Yorku, ale przeprowadzam się do Walii. Do jakiegoś port Talbot czy jakoś tak.
-No nie! Do Port Talbot?!- nie dowierzała.
-No tak, a co się tak zdziwiłaś?
-Bo ja tam mieszkam!
-Co?! O Boże to świetnie!
-No. Niby nic o sobie nie wiemy, ale ja już cię lubię!
-Ja ciebie też bardzo polubiłam.

I tak przegadałyśmy całą drogę. Dowiedziałyśmy się o sobie chyba wszystkiego!

Przyszedł czas, aby opuścić samolot i udać się do nowego domu. Wychodząc z samolotu zauważyłam bardzo znaną mi twarz.

-Tata!- krzyknęłam radośnie.
-Blue!- odpowiedział.
-Tak tęskniłam!
-Ja też, ale już teraz będziemy razem codziennie.

I tak samo przywitała się też moja mama i Alex.

Pojechaliśmy razem do nowego domu.

-Wow!- powiedziałam- jaki wielki!

Był jeszcze większy niż nasz stary dom w Nowym Yorku. Miał jeszcze większy ogród i basen. Lepszego nie mogłam sobie wymarzyć!

Ale jest jeden krok w przód. Znam jedną osobę. Po około godzinie wszyscy poszliśmy do nowych sąsiadów.

Otworzyły się drzwi, a w nich stanęła dość wysoka blond włosa kobieta.

-Megan?! - powiedziała z niedowierzaniem moja mama.
-Boże! Będziemy sąsiadkami!- przytuliła moją mamę pani Megan.

Kobieta kazała nam wejść do środka.

-Blue?!
-Suzie?!
-I znowu się spotykamy!

Do salonu wszedł mężczyzna.

-Cześć Marco.- powiedział mój tata.
- No siema.

Na samym końcu weszła bardzo ładna brunetka o zielonych oczach.

-Alex?!
-Hannah?!
-Będziesz moim sąsiadem?
-No na to wygląda. - zaśmiał się.
-To świetnie!- krzyknęła.

-No czyli my już się wszyscy znamy- zaśmiał się tata...


Birthday game | L.DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz