I w taki sposób spędziliśmy cały wieczór u Williams'ów. Do domu wróciliśmy około 22.00. Zdążyłam wypakować część rzeczy, ale resztę rozpakuję jutro.
THE NEXT DAY
Obudziłam się o 9:07, jak na mnie to nie aż tak późno. Wyszłam z łóżka i podeszłam do szafy wyciągając z niej ten zestaw
I z ubraniami udałam się do łazienki. Wzięłam prysznic i założyłam na siebie wcześniej przygotowane rzeczy.
Około 20 minut później zeszłam do kuchni, w której zastałam już rodziców i Alexa. Jak zwykle ja ostatnia...
-Hej. - przywitałam się i przytuliłam wszystkich po kolei.
-No cześć - odpowiedzieli.
-Chodźcie, siadajcie do stołu.- zabrała głos mama.
Jak zwykle pyszne śniadanie pochłonęliśmy w mgnieniu oka.
-Z racji tego że dziś jest już 15 sierpnia pojedziemy do galerii kupić wszystkie potrzebne wam rzeczy do szkoły. No dla Alexa na studia.
-Ja pojadę z Alexem a Blue z mamą.- wtrącił tata.
-Ale my mamy jeden samochód więc jak chcecie pojechać oddzielnie... Autobusy nie jeżdżą przecież wprost do galerii.
-Mamy przecież dwa samochody. - zaśmiał się mój brat.
-Co? Jak to dwa?! - zapytałam.
-No bo samochód taty i nasz. Eksportowali go z Nowego Jorku. - dokończyła moja rodzicielka
-Aaa to okej.
O 10:20 wyruszylismy na zakupy. Weszłam najpierw do sklepu Vans. Kupiłam tam plecak do szkoły.
No i na tym się miało zakończyć ale ostatecznie wzięlam jeszcze buty.
Następnie proszę państwa weszłam do empiku. Kupiłam tam piórnik i jakieś przybory. Potem do papierniczego po zeszyty i inne nieciekawe rzeczy.
No ale z moją Kochaną mamusią po zakupach do szkoły poszłyśmy oglądać ubrania.
I tak do 15:00...
CZYTASZ
Birthday game | L.D
Fiksi PenggemarCzy głupia gra w butelkę zmieni ich życie? Dowiecie się czyje życie zmieni ta gra czytając to FF <3