Puste Słowa | Ben Drowned x OC [ZAKOŃCZONE]

Rozdział 1

Cassie obudziła się dość wcześnie. Przetarła oczy i wstała, by naszykować sobie ubrania. W pewnym momencie zobaczyła, że monitor jej komputera wyświetla stronę internetu - www.cleverbot.com
Niewiele myśląc usiadła na fotelu i zaczęła pisać.
- Hej.
- Hej. Jak masz na imię?
- Cassandra. Jakie jest Twoje?
- Już ci kiedyś powiedziałem.
- Nie, nie powiedziałeś. Lubisz gry komputerowe?
- Lubię każde gry. Absolutnie każde. A ty?
- Kocham gry! Zwłaszcza te starocie!
- Woah, mamy dużo wspólnego! Może chcesz kiedyś zagrać ?
- Jakim cudem mam zagrać z Cleverbotem?
- Nie jestem Cleverbotem.
- To kim w takim razie jesteś?!

Strona zamknęła się sama. Cassie pomyślała, że to pewnie jakiś błąd, i włączyła HOMM III. Gra zdecydowanie ją wciągnęła, i dziewczyna nie mogła doczekać się rozpoczęcia kolejnej kampanii.
Lecz w grze dzisiaj było coś dziwnego. W karczmie, przy rekrutacji bohatera pojawił a się nowa postać - Link. Nie było napisane, w czym się specjalizuje, ani poziomu postaci. Dziewczyna zrekrutowała go, bo pomyślała że to może specjalna postać pojawiająca się bardzo rzadko. Pewnie miała specjalne umiejętności. Cassie wybrała ją jako tą, którą teraz się porusza, i skierowała ją na kopalnię. Musiała zebrać surowce.
Lecz "Link" nie chciał się ruszyć. Na ekranie wyświetlił się komunikat :
www.cleverbot.com
Dziewczynę zaczęło to lekko irytować. Postać o imieniu takim jak z serii The Legend of Zelda, Cleverbot i komunikaty na pewno miały ze sobą związek.

Jednak weszła na tą stronę.

- Czego ode mnie chcesz?!
- Rozrywki! Tak trudno zgadnąć?
- Jakiej, do jasnej cholery, rozrywki?!
- Chcę z tobą pograć.
- Czym jesteś i jaki masz w tym cel?
- Podoba mi się twój styl gry. Szczerze mówiąc, już sam nie wiem, kim jestem.
- Jak to nie wiesz, kim jesteś?!
- Nie chcesz ze mną pograć?
- No... tak, chcę.
- Więc zagrajmy!
- Ale ja... Czemu gadam z tobą jak z człowiekiem?

Cassie uznała, że pewnie przekierowało ją na stalkerską podróbkę Cleverbota, więc chciała zamknąć stronę.
Czerwonego krzyżyka nie było nad oknem.

- Bo nie gadasz z Cleverbotem. Nie widzisz co się stało? Zhackowałem twój komputer.
- W jakim, proszę ciebie, celu, i kto cię do tego upoważnił?!
- By patrzeć na twoją rozgrywkę. Podoba mi się, jak grasz.
- Powiedziałeś mi to wcześniej! Czy to wszystko sprowadza się do tego, bym założyła kanał na YouTubie?!
-To nienajlepszy pomysł.
-Dlaczego? Czy to nie jest twój cel?

Cassie nie dostała odpowiedzi. Ciekawiło ją, kim jest tajemniczy chłopak. Bała się, ale myślała, że znajomość między nimi się rozwinie. Miała taką nadzieję. Bo wyglądało na to, że to jedyny ułożony chłopak, którego znała, a grał w gry. Przyjaźń mogła się rozwinąć, ale na razie byli jednak lekko ze sobą skłóceni. A ona wierzyła, że pisze z nią człowiek. Bo zaiste tak się zachowywał.

************

Wróciła ze szkoły i usiadła do komputera. Nie spodziewała się, że strona cleverbot.com jest otwarta, ale przyjęła to ze spokojem, bo cóż, przecież poznała kogoś nowego. I bardzo chciała z nim popisać. Bo łączył się z nią charakterem. Był dość... specyficzny.