- Aaa Zayn - krzyknęłam przez zbliżający się orgazm.- Dojdź dla mnie - wysapał Zayn.
Jak na zawołanie zacisnęłam się na jego koledze. Doszliśmy w tym samym momencie. Ułożyłam się wygodnie na łóżko a zaraz obok mnie Zayn.
- To było genialne - powiedział I opadł obok mnie.
- Jeszcze jak porządnie mnie wymęczyłeś Malik - zaśmialiśmy się.
- Cudnie. W takim razie musisz się jakoś odwdzięczyć.
- Chętnie - uśmiechnęłam się i pocałowałam go.
- Więc. Masz iść się myć a o mojej nagrodzie pomyślimy później- powiedział I zerwał się z łóżka.
- Nie chce mi się - powiedziałam.
Zayn podszedł do mnie I wziął mnie na ręce. Zaczęłam się śmiać. Zayn zaniósł mnie do łazienki I tam postawił.
- Poczekaj tu - powiedział I wyszedł z pomieszczenia.
Po chwili wrócił z moją bielizną w ręce.
- Myć się. Już.
Westchnęłam gdy on wyszedł i zamknęłam drzwi na kluczyk. Boże ale mi się nie chce. No cóż ale musze.
Weszłam pod prysznic i zaczęłam się namydlać. Umyłam włosy. Gdy To już zaliczyłam spłukałam pianę wodą. Wyszłam z kabiny i wytarłam się. Założyłam bieliznę przygotowaną przez Zayn'a.Wyszłam z łazienki I skierowałam się do sypialni. Zobaczyłam tam ubrania na Dzisiejszy dzień i karteczkę:
Piękne ubranka dla pięknej pani. Pojechałem do domu po swoje rzeczy będę za 30 minut.
Zayn xoxo.Uśmiechnęłam się. Ubrałam się. Dziś wyglądam tak:
No no postarał się chłopak.
Uśmiechnięta zeszłam do kuchni gdzie zabrałam się za robotę omletu.
Gdy skonczyłam włożyłam wszystko na talerz i postawiłam na stole. Dodałam jeszcze parę dekoracji i uśmiechnęłam się sama do siebie. Stół pieknie się prezentował.
Po chwili zobaczyłam jak drzwi wejściowe się otwierają i wychodzi z nich Zayn. Pobiegłam do niego i pocałowałam go czule.
- Co jest? - zapytał.
- Nic. Tęskniłam - uśmiechnęłam się a on się zaśmiał.
Wystawił mi język a ja go polizałam. Chłopak wpił się w moje usta i podniósł mnie za uda. Przyczepiłam się do niego. Zaczął kierować nas w stronę kuchni. Posadził mnie na blacie i zaczął namiętnie całować.
Ale ja uderzyłam go w policzek.
- Ałć za co to? - zapytał.
- Koniec całowania - uśmiechnęłam się- jedzenie.
Poszliśmy do stołu. Usiedliśmy i zaczęliśmy jeść.
Nagle Usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
Poszłam otworzyć. Zobaczyłam tam blondynkę. Typowy plastik.
- Jest tu Zayn? - zapytała piskliwym głosem.
- A co chcesz od niego? - warknęłam.
- No pieprzył się ze mną - uśmiechnęła się a ja zbladłam.
CZYTASZ
Bad Boy & Bad Girl《W Trakcie Popraw》
Romance~ Jestem maszyną, która nie zabija, a rani ~ 91 in romans x