Czekam na kemntarze. Mam już następny :)
- Jasmine kochaj się ze mną - jęknął pi raz kolejny tego wieczoru mój nażeczony.
- Kochanie mam jeszcze okres. Gdy będziemy w domu zapewniam cię ,że użądze ci niezapomnianą noc - uśmiechnęłam się łobuzersko w jego stronę.
- Ahh trzymam cię za słowo - mruknął.
Spojrzałam przelotnie na niego podczas piłowania moich paznokci. Oczy Zayna wpatrzone były w mój dekolt. Nie dziwię się. Był naprawdę mocno odkryty.
Wstałam na nogi z czym spotkało mnie zaciekawione spojrzenie chłopaka. Biegiem pokonałam drogę dzielącą mnie do drzwi i wbiegłam do sypialni Jenifer i James'a. Ups. A tu ci pech. Całowali się. Chrząknęłam czym odwróciłam uwagę pary.
- Emm przepraszam ,że przeszkadzam w robieniu dzieci ale mam pytanie które nie może czekać. Ja jako świadkowa powinnam mieć krótką sukienkę czy też długą?
Jenifer zaczęła się śmiać z miny James'a gdyż jego wyraz twarzy był tak śmieszny ,że szkoda gadać. Opanowałam swój odruch śmiechu i spojrzałam na Jeni wyczekująco. Ta uśmiechnęła się lekko i dała mi odpowiedź na która oczekiwałam.
- Skarbie ,przecież wiesz ,że we wszystkim będzie ci pięknie a najważniejsze by tobie byli wygodnie i byś czuła się dobrze.
Pobiegłam do niej i rzuciłam się jej na szyję przez co upadłyśmy na miękki materac. Złożyłam jej całusa na policzku, podziękowałam za pomoc i wyszłam z ich sypialni poprzednio zamykając drzwi.
Spowrotem weszłam do wnętrza mojej i Zayna sypialni i mój wzrok skupił się na chłopaku. Leżał aktualnie na brzuchu i oglądał coś w swoim iPhonie.
Usiadłam okrakiem na jego plecach i pocałowałam go lekko w łopatkę.
- Co mój narzeczony robi? - załuważyliście ,że moje pytanie jest takie jakby nic się nie wydarzyło i nadal byśmy byli szczęśliwym przyszłym małżeństwem?
Nie ma to jak gra aktorska.
Wzięłam mój olejek do ciała i nałożyłam trochę na dłonie. Moje ręce powędrowały na plecy Zayna I zaczęłam robić mu delikatny masaż. Chłopak cicho mruczał co było bardzo seksowne. Wzięła mnie chcica. Tak mam chcice. Jednak zaryzykuję i będę się z nim kochała. I tak już dużo wycierpiał a moje blizny juz się zagiły. Wiem ,że szybko ale moja skóra jest odpowiednio nawilżona przez co rany szybciej się goją.
- Zayn? - zaczęłam.
- Hmm?
- Wiesz ,że Cię kocham?
- Wiem i ja ciebie tez. Najmocniej na świecie - uśmiechnęłam się , ponieważ zrobiło mi się ciepło na sercu.
- Kochaj się ze mną.
Chłopakowi nie trzeba było powtarzać kolejny raz. Odrazu przekręcił nas tak ,że to ja byłam na dole. Wpił się w moje wargi a ja jęknęłam dawno tego nie robiłam.
Zayn po omacku zaczął ściągać mój satynowy czerwony szlafrok przez co zostałam tylko w bieliźnie. Zaczął majstorwać przy moim zapięciu od stanika po czym on bezkarnie opadł na moje piersi.
Dłonie mężczyzny zabrały stanik i odkryły moje górne atuty. Mój nażeczony zaczął gnieść moje piersi a ja jęknęłam.
Podczas gdy on bawił się moimi piersiami ja pozbyłam się jego bokserek. Chłopak warknął gardło gdy otarłam się ręką o jego przyjaciela. Rozerwał moje majtki i sięgnął po prezerwatywę.
Założył ją na swoje miejsce intymne i wszedł we mnie głęboko i całym sobą a z moich ust wydobył się długi jęk.
😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆😆
I mamy sex rozdział. Ocenimy ocenianyKomy = next
Głosy = next
CZYTASZ
Bad Boy & Bad Girl《W Trakcie Popraw》
Romantik~ Jestem maszyną, która nie zabija, a rani ~ 91 in romans x