Właściwie to nie wiedziałam gdzie mam iść. Jestem tu dopiero od trzech dni. Podobno Luke mieszka najbliżej i ma po mnie przyjść. Także wyszłam przed dom, a po 5 minutach pojawił się blondyn.
- Hej - powiedziałam
- Siemka - usłyszałam w odpowiedzi - do kina nie jest stąd daleko, jakieś 10 minut piechotą
Szliśmy rozmawiając tak właściwie o niczym. Szybko doszliśmy na miejsce gdzie mieliśmy spotkać
Sara podeszła do mnie i przytuliła.
- Gdybym wiedział to ja bym chętnie po ciebie przyszedł - zwrócił się do mnie
- Leondre czy ciebie zawsze trzeba upominać żebyś nie wypalił czegoś głupieg?
- Tylko że zawsze upominasz go po fakcie - wtrącił Luke
- A czy to było głupie? - brunet uśmiechnął się do mnie
- Tak bo ona ma chłopaka
- Serio? - powiedziałam równo z Leo
Dziewczyna mrugnęła do mnie
- Aaa tak...
- Kogo?
Popatrzyłam na Sarę potem na Leo i odpowiedziałam mu z uśmiechem
- NutellaPoszliśmy na jakiś horror. Sara ciągle zakrywała oczy bluzą Luke'a, a ja z Leondre ciągle się śmialiśmy. Już tak mam kiedy jestem w kinie. Bez względu na to jaki to film. W pewnym momencie zaczęłam się z Leo śmiać tak bardzo że wyprosili nas z sali. Na korytarzu zaczęliśmy śmiać się jeszcze bardziej.
Poszliśmy do Starbucks'a.
- A tak właściwie to skąd jesteś?
- Bournemouth
- Mam tam przyjaciela
- Jak się nazywa?
- Charlie... Charlie Lenehan
- Kojarze to nazwisko
Nagle zadzwonił telefon chłopaka.
- Halo? Nie drzyj się... do Starbucks'a... ale to nie nasza wina... to chodźcie... nie.... - skończył rozmowę - tym razem ja cię odprowadzę - obdarzył mnie uśmiechem.
CZYTASZ
Just Friends. | L.D
Fanfiction16-letnia Alex poważnie choruje na serce. Trafia do nowej szkoły gdzie poznaje wspaniałych ludzi. Nagle znów zaczyna chcieć żyć. Dla Leo? A może po prostu... Dziewczyna nikomu nie mówi o chorobie oprócz swojej przyjaciółki - Sary. Boi się do kogokol...