Nastał dzień sabatu. Dla Cebulowej Mafii była to smutna wieść, gdyż chwilowa tracili ważnego stronnika w postaci krewetki Margary. Janusz Karp szanował jej decyzję, niektóre rzeczy są dla niektórych święte. Jak na przykład zakąska do wódki.
Tak oto nasza krewetka, owiana morską bryzą i zapachem naftaliny, wskoczyła na swój magiczny odkurzacz i odpłynęła w kierunku morskiego odpowiednika Łysej Góry - ku Atlantydzie, koło miasta R'lyeh.
***
Nie będziemy przedłużać. Krewetka była na miejscu. Do wielkiej muszli zrobionej z muszli co chwila wpływały nowe wiedźmy. Margary przeszła odprawę i przybyła do Wielkiej Sali, gdzie gromadziły się setki ryb i innych owoców morza, obeznanych w magii. Jakiś stary, mądry mag-dorsz prawił, rozdymki warzyły napary.
Margary zaczepiła jesiotra, sprzedawcę eliksirów, pogadała z Karlem, omułkiem, obeznanym w runach. Nagle w oddali spostrzegła starą przyjaciółkę ze Szkoły Magii i Cebulactwa w Krakowie.
- Mafaldooo!
- Czy to ty, Margary? - zapytała śpiewnie druga krewetka. - Kopę lat!
(chyba nawet więcej, OOOOOOOOOH!)
- Wspaniała suknia, Mafaldo! - rzekła członkini Cebulowej Mafii.
Od Mafaldy czuć było whisky na kilometr. Krewetka uznała, że lepiej nie poruszać tematu suknii. Zaczęły gawędzić, a jak to z krewetkami bywa, do jakiegoś sensownego tematu doszły dwie godziny później.
Do tematu bardzo ważnego dla tej historii.
- A słyszałaś o Rebece z Detroit, Margary?
- A któż to taki?
- Pochodzi z Ameryki, czegoś zwanego Zatoką Meksykańską.
Krewetka zmarszczyła czułki, zwane wąsami.
- Ostatnio było wiele problemów z tamtymi rejonami. Wiesz coś jeszcze?
- Ooooch, kochana, podobno działa tam jakaś wielka organizacja! Z tego co pamiętam, mają w garści całą Amerykę Północną... Od starego marlina Merlina przed chwilą słyszałam, że w wkrótce mają teleportować się do Wałbrzycha!
Krewetka spluła stół glonami z fitoplanktonem.
- Co?!
- No tak, podobno mają porachunki z miejscowymi, wiesz, groza, zamęt - czknęła Mafalda.
- Muszę natychmiast lecieć!
I zostawiając narąbaną psiapsiółę, Margary wskoczyła na odkurzacz i z pędem odpłynęła w stronę Wałbrzycha.
![](https://img.wattpad.com/cover/80331077-288-k698894.jpg)
YOU ARE READING
Robert Gąbczasty na wakacjach w Polsce i Cebulowa Mafia
HumorOpowiadanie ze świata Spongeboba połączone z polskimi realiami. Już teraz dołącz do Cebulowej Mafii i wraz z Januszem Karpiem, morską klaczą dworską, małżą superszpiegiem, depresyjną stułbią oraz wiedźmą-krewetką zanurz się w polskich wodach śr...