Nigdy nie byłem dobry w podejmowaniu decyzji samodzielnie, ale tym razem musiałem to zrobić. Nie mogłem radzić się mojej siostry ani Josha. Musiałem podjąć tą decyzję świadomie i co najważniejsze - musiałem zrobić to sam.
Nie było to łatwe. Wahałem się, ale wiedziałem, że to było moje jedyne wyjście.
Nie.
Nie!
Co ja robię? Nie zabiję się! Nie zrobię tego! Nie pozbawię siebie najcenniejszego daru na świecie! Nie zrobię tego! Słyszysz mnie, Blurryfacie? Teraz to ty jesteś nikim! Widzisz, jak to napisałem? ty. ty. ty. ty.
Nie mam do ciebie żadnego szacunku. Brak dużej litery, widzisz to?
Jesteś słaby. Jesteś nikim. Nie zabiję się. Nigdy tego nie zrobię. Mam całe życie przed sobą, a ty żyjesz tylko i wyłącznie dzięki mnie. Wiesz co? Może to ja ciebie zabiję? Przestanę o tobie myśleć, a ty umrzesz. Byłoby fantastycznie, czyż nie? Zginąłbyś ty, a ja żyłbym w spokoju. Piękna wizja, ale czy dam radę i będę na tyle silny, żeby wcielić ją w swoje życie?
Teraz albo nigdy. Wybieraj, Tyler. Wybierz dobrze. Proszę.
CZYTASZ
The message man ➳Tyler Joseph
Teen FictionPamiętnik Tylera z powieści "Stressed Out". Może być czytany jako oddzielna opowieść, jednak polecam na początku przeczytać "Stressed Out" mojego autorstwa. Wtedy wszystko będzie bardziej zrozumiałe. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE! 2016