25 września 2007

216 29 4
                                    

Nie ufaj perfekcyjnej osobie. Nie ufaj piosence, która jest bez skazy...

Uwielbiam pisać i tworzyć. Kocham kreować. Czuję się wtedy nie tak bardzo bezużytecznie, jak czuję się zazwyczaj. Kiedy tworzę czuję, że zostawiam coś po sobie na tym świecie. Kiedy ja umrę, moja twórczość nie umrze. Moje piosenki tu zostaną, kiedy mnie już nie będzie.

Kiedy tak zastanawiam się nad swoim życie, odnoszę wrażenie, że tylko muzyka trzyma mnie przy życiu. Nie ta bezsensowna muzyka, którą słyszę codziennie w radiu. Błagam was, kto śpiewa o byciu dobrą dziewczynką? Wiadomo, jaki ma to podtekst. Nienawidzę takich piosenek. NIENAWIDZĘ ICH!

Mam na myśli muzykę, którą sam tworzę. Chcę tych słów, których tak potrzebuję. Wylewają się one ze mnie i to jest piękne. Czuję słowa, czuję muzykę, ale czuję też ból, który ostatnimi czasy jest moim dobrym, jak nie najlepszym przyjacielem. Mam też Josha, ale co mi po tym, kiedy siedzi we mnie Blurryface? To on sobie dobiera przyjaciół, ja nie mogę tego robić.

Póki co mogę być zadowolony z tego, że Blurryface akceptuje Josha. Mam nadzieję, że w przyszłości się to nie zmieni. Bez Josha byłbym nikim.

Czasem umrzemy, a czasem odlecimy daleko. Tak czy inaczej jesteś przy mnie do końca mych dni. A gdy mnie nie ma i gdy jestem daleko, powiedziałem: ,,Nie bój się''. Powiedziałem: ,,Nie bój się, idziemy do domu..."

Czasem jest mi tak bardzo wstyd za ludzi, którzy popierają tak bezsensowną i niszczącą nas muzykę, jaka leci w radiu. Jak można tego słuchać? Jak można to wspierać?

Oczywiście, każdy ma swój umysł i wie, a przynajmniej powinien wiedzieć, co dla niego najlepsze, ale nie zawsze tak jest. Nie zawsze tak jest.

Zacząłem pchać mocniej. Pchałem w drzwi. Później usiadłem na podłodze i odnalazłem oddech, którego było mi trzeba.

Z przodu mnie siedziało trzech mężczyzn. Widziałem tylko tyły ich głów.

Zapytałem ,,Czy ja żyję? Czy może umarłem i śnię?''

Jeden z nich odwrócił się i powiedział:

,,Jedziemy w kierunku porannego słońca, gdzie twa krew zostanie wyczyszczona, a wszystkie czyny zostaną cofnięte''

Boję się. Tak bardzo się boję.

Powiedziałem: ,,Nie bój się''

Może i to powiedziałeś, ale czy dopilnujesz tego, abym się nie bał?

Może i to powiedziałeś, ale czy dopilnujesz tego, abym się nie bał?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




The message man  ➳Tyler JosephOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz