Rozdział 11 - Harry

3.5K 69 897
                                    

- Harry? - zdziwiłam się.

- Co wy robicie? - zdziwił się. - Chcecie zniszczyć Wielki Dom?

- No - powiedziała Sky. - Taki jest plan Anabel, Dylana i tego...

- Liama - powiedziałam.

- Co? - zdziwił się Harry patrząc na mnie podejrzliwie. - Kim jest ten Liam?

- Mojim bojfrenkjem - powiedziałam robiąc dziuniowatą mine. Harry posmutniał. A potem się ze złościł:

- SERIO? Taki laluś?!

- Żartuje - olśniłam go i posłałam mu całusa.

Ale ze mnie flirciara. ;3

Sky pokręciła głową:

- Oj, Anabel, Anabel

- Ej, ANABEL - powiedziei równocześnie Liam i Dylan. - Nie flirtuj z nim!

- No ok, chłopcy.

- Mogę się do was przyłączyć - zapytał Harry. - Nudzi mi sie już na CHB.

- Ok - zgodziłam się. Teraz po mojej stronie miałam już 3 fajowych chłopaków. <3

- Nie! - powiedzieli Dylan i Liam znowu równocześnie.

- Nie przesadzajcie - jęknęła Sky. - Plis.

- No... Dobra.

A potem poszliśmy do Wielkiego Domu. Moją mocą podpaliłam ganek, który polaliśmy częścią bęzyny z BMW Liama i po chwili chata stanęła w płomieniach.

Potem tak samo podpaliliśmy domki Hefajstosa, Zeusa, Dionizosa i Aresa, a potem kuźnie i ściankę wspinaczkową.

Potem uciekliśmy do BMW i odjechaliśmy. Zobaczyłam że Cheiron wybiega z domu i coś krzyczy. Ale nie mógł nic zrobić.

- BŁAHAHAHAHA - myślałam

Potem pojechaliśmy z powrotem do naszego pałacu.

- Fajnie było -powiedziałam do Liama który siedział przede mną (na miejscu kierowcy).

- Zaraz będzie jeszcze fajniej - powiedział z (nie cchce mi sie kopjować lennyfejsa ok?) na twarzy. - Chodź ze mną.

I zaprowadził mnie do swojich pokojów.

~~~~~

Teraz o względy Anabel rywalizuje jeszcze Harry. Ale dziewczyna nie wie, że Liam i Anabel mają sie ku sobie <33333333 Jeszcze nie, ale niedługo

Będzie SIE DZIALO XDDDD

:333

Kisski od Mariski ;*

Córka Posejdona - Wybranka BogówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz