Rozdział 5 Gość

5.8K 125 1.2K
                                    

...............Dylan.

- Dylan? Co ty tu do cholery robisz??! - krzyknęłam.

Chłopak popatrzył się na mnie smutno:

- Jestem z nimi po stronie Gajosa.

- COOO?!!?

- To ja wpuściłem Liama do obozu.

- Ale dlaczego? - płakałam.

Dlaczego Dylan zdradził bogów, dlaczego zrobił coś takiego. Byłam rozłamana.

- Jak mogłeeeeeeś...

- Nie płacz Anabel- powiedział syn Hadesa. - Zobaczysz że stojimy po właściwej stronie.

- a kto powiedział, że chcę stać po tej stronie?

- Jak poznasz Gajosa to sama tak zdecydujesz, zobaczysz.

Płakałam dalej. Dylan podszedł i mnie przytulił a mi miło było mieć przy sobie znajomą osobę.

- Wszystko będzie dobrze - szepnoł Dylan - zobaczysz!

I wtedy przyszedł Liam. Wszedł do pokoju i zdziwił się widząc mnie i dylana. Był chyba też zły pewnie chodziło o to że był zazdrosny. Przezwyczaiłam się już do takich reakcji. Po chwili jednak sie opanował popatzył na mnie i powiedział............

~~~~~~~~
Dziękuje miłym ludzioooom (;*) za 1K wyświetleń <3 Jasteście super ;3

(((Hejterzy, odczepcie sie, dziękuję dowidzenia!!!!)))

Jak myślicie co powiedział Liam?

Jesteście #teamDylan #teamLiam a może #teamHarry?????

Córka Posejdona - Wybranka BogówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz