Córka Posejdona - Wybranka Bogów

Rozdział 23 Wkradamy się do Harrego Pottera

- Bedziemy potrzebowac haku i 20 metrow liny - powiedział Draco zamyślony. Staliśmy pod wieżą Gryffindru i szykowaliśmy plan akcji

- Wedrzemy się przez okno - powiedział Dylan.

- Mhm - zgodziłam się.

Następnego dnia o 6:66 😏😏😏😏

Następnego dnia staneliśmy pod tym samym oknem. Draco zakręcił hakiem na lince i zarzucił ją na okno niczym lasso

- Wow - powiedziałam z podziwem.

Draco wyciągnął różdżkę i posłał na hak warstwe szybkiego kleju, który zaraz wysechł.

- Wow - westchnęłam. Draco był taki cudny...

Uśmiechnął się do mnie nonszelacko.

- Co tam Anabel? Idziesz pierwsza?

-Ok - obciągnęłam bluzke z różową czaszką i delikatnie podarte (ale tak spoecjalnie) shorty. Zaczełam się wspinać po linie (a umiałam to dobrze dzięki ćwiczeniom w oboize herosów i ogólnie byłam dobra ze sportów).

Wreszcie wspiełam sie do okna i wtedy przyleciał Draco. Tak przyleciał!!!

- Ty jesteś synem Zeusa?

- Nie po prostu używam Wingardium Leviosa (A nie LevioSA xdd)

- Ej mogłeś mnie też tak podnieść.

- Sory - uśmiechnął się

Potem dołączył do nas dylan, który też się wspiął po linie. Weszliśmy przez okno: Harry i jego koledzy jeszcze spali. Po cichu podeszliśmy do walizki Harrego i wyciągneliśmy z niej Kamień Wskrzeszenia. To było łatwe. Czas wracać.

Wyszliśmy przez okno i zjechaliśmy po linie.

- No to... - westchnełam. - Czas się rozstać, Draco. Musimy wracać do pałacu Gajosa....

- Służycie Gajosowi? Temu Gajosowi?

- No - potwierdził Dylan.

- Super, czy... Albo i nie... To głupie pytanie...

- Wal śmijało!!!

- Czy mógłbym pójść z wami? Moje zdolności magiczne mogą sie wam przydać... A poza tym nie lubię tego całego Hogwartu i w ogóle a Gajos jest świetny podoba mi sie jego polityka.

Zaparło mi dech w piersiach. DRACO Z NAMI? \>{*]=>\<[££]£[![>]*]*]! Omg tak tak tak tak tego chciałam

- No nie wiem - zaczął Dylan z niepokojem. Nie podobało mu się, że się tak wzajemnie pociągamy.

- Proszę - westchnął Draco.

- NO JASNE - zawołałam. - JEDZIESZ Z NAMI.

- To tylko pójde sie spakować, zw.

Wsiedliśmy do bmw Liama (pożyczylismy od niego specjalnie na tą misję) i Dylan włączył tryb latania.

~~~

Draco jedzie z nimi *-* Tak lubie jak oni mają się do siebie z Anabel. Chcecie żeby się kłócili najpierw czy może miłość od pierwszego wejrzenia? Albo żeby Draco tylko się bawił Anabel i nią wykorzystywał? :oooo

Kisski od Mariski nexcik dziś ;****