12#

34 2 0
                                    

Cały czas myślałam o tym co powiedział Adrien. Jaka Sam?
Przecież mówiłam mu, ze jestem Liv. Nie wiem jak już o tym wszystkim mam myśleć. Chcialam jak najszybciej znaleźć przyjaciółkę i się jej wyzalic. Szłam sama korytarzem nie znając innych osób. Znałam tylko Valerie i Adriena. Znaczy on mnie tylko złapał więc można powiedzieć, ze znajomy. Podeszłam do swojej szafki i wzięłam historię. Zamykając szafkę niechcący upuscilam książkę. Schylilam się, ale ktoś wziął ja szybciej niż ja.
Szybko wstałam. Znowu jakiś chłopak. Tym razem brunet z zielonymi oczami.
-Upuscilas książkę. -zaczął.
-Em tak dziękuję. -odpowiedzialam z lekkim uśmiechem.
-Hej. Nauczyciele nie mówili nic, ze nowa uczennica będzie aż tak ładna. Jestem Jacob. -mówił z uśmiechem.
-Dziękuję. Jestem Liv. -odpowiedzialam.
Przez chwilę z nim rozmawiałam, ale nagle zobaczyłam jak Adrien nas obserwuję.
-Wiesz ja muszę iść pod salę. -sklamalam.
-Ej odprowadze Cię. -odrzekł.
-Wiesz nie sama pójdę, ale dzięki. -mówiłam.
-No ok miło mi się z tobą gadalo i mam nadzieję, ze to się powtórzy.
-Tak to pa. -odpowiedzialam.
Sama już nwm.  Adrien czy Jacob?

Czekajcie na next ❤💙💜💛💚

Wszystko od nowa. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz