CZĘŚĆ 1 ,, Zaskakujący poranek"

1.7K 29 9
                                    


Po namiętnej nocy spędzonej razem Krzysiek obudził się dość późno. Gdy spojrzał na zegarek była już 10. Na szczęście miał dziś wolne w pracy. Po dłuższym rozmyślaniu przypomniał sobie przebieg ostatniej nocy. Nerwowym ruchem rozejrzał się w koło siebie, ale nic w jego otoczeniu nie wskazywało na to by była tam kiedykolwiek kobieta. Na podłodze leżały porozrzucane jedynie męskie części garderoby. W pierwszej chwili Krzysiek pomyślał, że może Emilka jest w innej części mieszkania, lecz z tego błędu szybko wyprowadził go Tosiek, który właśnie wszedł do sypialni ojca:

- Gdzie Emilka? - zapytał.

- W swoim mieszkaniu , a gdzie miałaby być. - odpowiedział wymijająco Krzysztof.

- Tato nie jestem dziecko przecież wiem, że Emilka nocowała u nas. - powiedziałze złością Tosiek

- Po pierwsze to jesteś jeszcze dzieckiem tylko trochę dużym, a po drugie to ciekawe czy odrobiłeś to zadanie ? No słucham.

- Tak choć i tak jest dopiero sobota, a tak w ogóle nie zmieniaj tematu zadałem Ci przecież pytanie. - nie odpuszczał Tosiek.

- Z Tobą nie będę rozmawiał na takie tematy - odpowiedział ze złością policjant mając nadzieję, że syn odpuści, jednak tak się nie stało, a Tosiek dalej ciągnął:

- Ej nie zapominaj, że to po niekąd moja zasługa... - a widząc zdziwienie ojca dodał - no to, że doszliście tak daleko z Emilką.

- Czy Ty zawsze nie dajesz za wygraną?

- Nie. Mam to po Tobie tato.

- No dobra, więc Emilka wyszła widocznie wczesnym rankiem i nie wiem gdzie teraz jest. Zadowolony?

- Nie zupełnie, bo wiidzisz... dzwoniłeś do niej w ogóle?

- Nie.

- To zadzwoń.

- Zadzwonię! - krzyknął mężczyzna odchodząc w stronę łazienki.

Po wyjściu z łazienki Krzysiek zrobił śniadanie. W międzyczasie próbował już kilkukrotnie  połączyć się z kobietą, ale tak jak myślał nie odbierała.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Witam. I jak się podobało? Proszę piszcie jak coś jest nie tak to postaram się to poprawić. Postaram się wrzucać opowiadania często tak by chociaż jedno było na tydzień. Pozdrawiam Pao.

,,Policjantki i policjanci" Krzysztof i EmiliaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz