Część 14 ,, A teraz chodź wracajmy do domu. "

456 21 3
                                    

... do pokoju wpadł ojciec Emilii.

- Co ja widzę? Tak szybko Cię zbałamucił? No ciekawe jaką bajeczką.

- Ma dowód...

- Dowód?!

- Masz, idź oglądaj i daj nam w końcu spokój. – powiedziała dając mężczyźnie telefon i dając znak by wyszedł. – Aaa... tato i jak już obejrzysz to nie zapomnij oddać komórki Krzyśkowi.

Drawski wyszedł bez słowa. A małżonkowie wrócili do pocałunku. Choć trwał on już kilka minut nie potrafili go przerwać. Gdy pocałunek tak trwał i trwał Emilka nagle go przerwała:

- Słyszysz?

- Co?

- Mój ojciec dzwoni do Jaskowskiej i prawi jej kazanie.

- No to naprawdę Jaskowska się dostała.

- Da radę. Najważniejsze, że Ty jesteś uniewinniony.

- No, a teraz chodź wracajmy do domu.

- OK. Tylko odzyskaj telefon.

- Odzyskam bez obaw.

---------------------------------------------------

Tak wiem, że krótkie i że długo czekaliście, ale wiecie jak u mnie z weną i czasem :)

Nie zapominajcie o komentarzach.

Pozdrawiam ;)

,,Policjantki i policjanci" Krzysztof i EmiliaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz