Prolog: Woda i Ogień

35.1K 1K 975
                                    

!!!INFORMACJA DLA OSÓB CZYTAJĄCYCH NA KOMPUTERACH: POLECAM KAŻDY ROZDZIAŁ ODŚWIEŻAĆ, GDYŻ NA STRONIE WYSTĘPUJE BŁĄD I ROZDZIAŁY NIE WYŚWIETLAJĄ CAŁOŚCI!!!

Słowami wstępu:

Akcja rozgrywa się na siódmym roku w Hogwarcie. Draco przyjął proponowaną pomocną dłoń Dumbledore'a na Wieży Astronomicznej w szóstej klasie, więc sytuacja rozegrała się inaczej i dyrektor wciąż żyje. :)

_________________________________________

Wprowadzę Was teraz w świat, magiczny świat dwojga osób, które różnią się od siebie praktycznie pod każdym względem. Są swoimi doskonałymi przeciwieństwami poczynając na wyglądzie, kończąc na charakterze. Najodpowiedniejszym opisem będą dwa przeciwstawne żywioły: On-Woda; Ona-Ogień. On zimny; Ona ciepła. Przeciwieństwa, które razem połączone mogą spowodować mieszankę wybuchową...

~~*~~

Pierwszą osobą, którą pragnę Wam przedstawić, jest z pozoru zwyczajna dziewczyna, Hermiona Granger. Dlaczego tylko z pozoru? Albowiem dlatego, że tkwi w niej pewien sekret. Dokładniej, jest czarownicą! I to nie do końca taką zwyczajną! Jest jedną z najlepszych uczennic w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Uczęszcza do domu Godryka Gryffindora, z czego jest ogromnie dumna. Nadchodzący rok szkolny ma być dla niej już ostatnim. Zapowiada się ciężki i pracowity, gdyż w maju czeka ją zdawanie OWTM-ów - Okropnie Wyczerpujących Testów Magicznych, od których wyników wszystko zależy, oraz dzięki którym jej przyszłość stanie dla niej otworem. Jej celem jest napisanie wybitnie wszystkich testów, aby starać się o wymarzoną pracę Uzdrowiciela, co wiąże się z ogromną odpowiedzialnością i masą nauki. Ale nic nie jest niemożliwe dla Hermiony Granger.

-Hermionko, jesteś gotowa? Musimy już wychodzić, bo się spóźnimy! -usłyszała z salonu głos ojca.

-Tak, tato! Za sekundę zejdę! -krzyknęła i zaczarowała wszystkie swoje bagaże. Wzięła Krzywołapa na ręce, a następnie rozejrzała się ostatni raz po opustoszałym pokoju, upewniając się, czy niczego na pewno nie zostawiła. Co roku miała wrażenie, jakby zostawiała to miejsce już na zawsze.

Gdy zeszła na dół, przed drzwiami frontowymi czekała już na nią uśmiechnięta rodzicielka.

-Kochanie, zabrałaś wszystko? Książki, bieliznę i tę twoją ulubioną piżamkę w gwiazdki? -zapytała z troską kobieta.

- Mamo, ta piżama BYŁA moją ulubioną, gdy miałam siedem lat. Teraz mam siedemnaście - przypomniała jej z uśmiechem Gryfonka. - Ale na pewno wszystko mam, a jak nie, to przecież możecie mi przysłać pocztą. Nie martwcie się tak o mnie, przecież dobrze wiecie, że dam sobie radę.

-Och, skarbie. Tak szybko dorosłaś. Niedawno odprowadzaliśmy cię na dworzec, gdy pierwszy raz szłaś do Hogwartu. Będziemy bardzo za tobą tęsknić. Ucz się pilnie i baw dobrze! Pozdrów też twoich miłych przyjaciół, a szczególnie tego uroczego Harry'ego. Kochamy cię! -pocałowała Hermionę w policzek i mrugnęła porozumiewawczo.

Hermiona przewróciła oczami. Jane Granger uwielbiała Harry'ego Pottera, którego Hermiona traktowała TYLKO I WYŁĄCZNIE jak najlepszego przyjaciela, a także brata.

-Ja też was kocham, mamo. Będę pisać! -obiecała i przytuliła się do kobiety, po czym wyszła za ojcem z domu.

Na dzisiejszy dzień wyczekiwała już od bardzo długiego czasu. W końcu wracała do szkoły, gdzie będzie mogła ponownie wpaść w wir nauki, za którą się bardzo stęskniła, mimo, iż opanowała większość materiału na nadchodzący semestr. Jednak to za swoimi przyjaciółmi stęskniła się najbardziej. Pragnęła w końcu ujrzeć zawsze rozczochranego Harry'ego, wesołego Rona, a także najlepszą przyjaciółkę - Ginny Weasley.

Zakazany Owoc // DramioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz