Oh Leo ♡

234 11 1
                                    

Spałam sobie spokojnie.
Śniłam o wczorajszym pocałunku.
Przewróciłam się na drugi bok.

-witaj księżniczko

Otworzyłam oczy.

-OH kiedy ty tu wchodzisz?

-mam swoje sposoby-uśmiechnął sie

Pocałował mnie w usta.

-nie powinieneś leżeć obok mnie. Napalony jesteś!

-ah bez przesady. Ale jesli chcesz

Zawisł na de mną.

-hej zejdź bo mama tu wejdzie.

-trudno. Najpierw cię trochę podniece-Leo przejechał palcem po moim miejscu intymnym.
Zajęczałam z rozkoszy. (Oczywiście zrobił to na piżamie)
Jedynie uśmiechnął się na to.
Zszedł ze mnie.
Ubrałam się w czarną bluzkę i czarna spódniczkę.
Gdy wyszłam z łazienki skierowałam się do toaletki.
Zaczęłam rozczesywać włosy.
Po chwili Leo zabrał mi grzebień.
Czesał mnie.
Przechodziły mnie ciarki.

-co będziemy dzisaj robić?

-niech o to cię głowa nie boli.

Zaczesał moje włosy na bok.
Zaczął całować moją szyję.
Byłam w siódmym niebie.
Wstałam odwróciłam a się do niego.

Zbliżyliśmy nasze ciała.
Nie było najmniejszego odstępy między nami.
Leo zaczął się ocierać.

-co ty robisz? -zaszeptałam mu do ucha

-jestem zakochany w tobie-przwgryzł płatek mojego ucha.

-naprawdę? Ale przecież znamy się kilka dni.

-pamiętaj, że znaliśmy się całe życie. -musnął moje usta.

Podniósł mnie na ręce.
Zaniósł za drzwi.
Gdy mnie postawił, klepnął w tyłek.
Podskoczyłam.

-nie pozwalaj sobie. -zmarszczyłam nosek.

Złapał mnie za rękę.
Zaprowadził do.... Czy to jest wesołe miasteczko?
Kurwa to jest to!

Najpierw poszliśmy na karuzele.
Potem leo rzucał piłki w kubeczki.
Wygrał mi wielkiego pluszowego misia.
Wzięliśmy watę cukrową.
Usiedliśmy na ławce.

-jest wspaniale jeszcze nigdy tak dobrze się nie bawiłam -uśmiechałam się od ucha do ucha

-mam jeszcze dla ciebie jedną niespodziankę.

Wsiedliśmy do kolejki.
Nie przypuszczałam, że to jest tunel miłości.
Gdy zorientowałam się że właśnie do niego w płynęliśmy byłam cała spięta.

-EJ myszko nie spinaj się.

-boje się ciemnych tuneli..

Wtulil się we mnie.
Wbił usta w moje.
Swoją ręką jeździł po mojej nodze.
Włożył rękę pod spódniczkę.
Masował moje miejsce intymne.
Czułam jak się rozluźniałam.

Weszliśmy do domu.
Wybiegłam do pokoju.
Jak cudowne było .
Po chwili on również przyszedł.
Oparł się o ścianę.
Ręce miał założone na piersi.
Plackiem położyłam się na łóżku.
Zamknęłam oczy.
Po minucie ciszy poczułam mokre pocałunki na moim brzuchu.
Podobało mi się to.
Zgiełam się w łuk aby miał większy dostęp.

-lubisz kiedy to robię -uśmiechnął się

-jeszcze nie wieksz jak! -odwzajemniłam uśmiech.

Leo wbił swoje usta w moje.
Zaczęła się walka języków.
Złapaliśmy trochę powietrza do płuc.Chłopak zębami złapał za moją dolną wargę.
Nie wiedziałam kiedy do pokoju weszła mama.

-Córeczko... -spojrzała na nas zdziwiona

Zeszliśmy szybko z siebie.

-tak mamo?

-ja później przyjdę...

-nie zaczekaj Leo miał już iść -po pchałam go ręką.

Popatrzył się na mnie z smutną miną.
Jednak wyszedł bez żadnych kłótni.

-córeczko porozmawiam z tobą jutro o tym.

Wyszła za trzaskając drzwi.

Po chwili dostałam SMS.

Od Leoś

Nie ładnie tak wyganiać. Za karę cię zgwałcę 👉👌

Do Leoś

Chciałbyś! Nie ma przyjemności :)
Dobra idę się umyć.
A tak pozatym dziękuję za wspaniały dzień :*

Od leoś

Masz rację chciałbym.
Mogę się z tobą myć?
Nie ma za co :* dla ciebie wszytko księżniczko.
Dobranoc 😘😍

Przepraszam, że kilka rozdziałów takich bezsensu...
Staram sie pisać ekscytująco ale szkoła na to nie pozwala.

✔Bars & Melody-Zapomniana Przyjaźń ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz