2 maja godz: 10.00™ sobota
Przez kilka dni Leo i Charlie zachowywali się dziwnie.
Cały czas szeptali sobie do ucha kiedy tylko byłam przy nich.
Na przerwach gdzieś znikali.
Dziś idę to wyjaśnić.Podeszłam do szafy.
Szczerze nie wiem co ubrac.
Nadal mam rany.
Ok raz grozi śmierć.
Ubrałam białą bluzkę z krótkim. rękawkiem.
Do tego krótkie czarne spodenki.
Bluzkę włożyłam do spodenek.
Związałam włosy w dwie kiteczki.
Trochę przypominają warkocze Anny z krainy lodu.Zeszłam na dół.
OH proszę karteczka na lodówce.Kochana córeczko:
Dziś wrócę bardzo późno może nawet jutro rano.
Pieniądze masz na blacie.
Tak na swoje drobne wydatki.
Gotowy obiad masz w lodówce.Kochająca mama :*
Spojrzałam do lodówki.
Mamo kocham cię!
Lazania.
Zrobiłam kanapki z nutellą.
Umyłam zęby.
Napisałam szybką wiadomość do Leo.Do Leo
Zaraz będę u ciebie w domu...
Nic nie odpisał nawet jej nie odczytał.
Trudno i tak tam idę.
Ubrałam buty i zabrałam pieniądze z blatu.
Wow 100zł.
Terminator zaszalał.-pa głupia wiedźmo! -zaśmiałam się do siebie.
Szłam spokojniej chodnikiem.
Lubię chodzić jego ulicą.
Jest tak spokojnie.Zapukałam do domu Leo.
Otworzyła pani Viktoria.-dzień dobry pani czy jest Leo?
-tak Amando. Siedzi w pokoju razem z Charlim.
-mogę wejść?
-no jasne-weszłam do środka.
Wchodziłam po schodach bardzo cicho.
Uchyliłam drzwi od ich pokoju.
Kurwa co oni śpiewają.
No nię żeby mnie to dziwiło, ale to słowa Leo.
Po chwili słyszę rozmowę..-nie moje się doczekać występu w programie-zaśmiał się Leo
-no ja też. Ale co powiemy Amandzie?
Wparowałam do jego pokoju.
-o czym powiecie? -założyłam na swojej klatce piersiowej ręce.
-yy Amanda co ty ru robisz? -zdziwił sie Leo
-zaskoczony?jaki występy w programie? -spojrzałam na nich spod byka.
-noo bo zgłosiliśmy się do programu mam talent. Uwielbiamy śpiewać a te słowa całkiem fajnie mi wyszły. Chcemy zobaczyć czy innym się podoba. A nadodatek wiemy, że Bully to ogląda. Chcemy przekazać mu co czujemy.
-to dlaczego nie chcieliście mi o tym powiedzieć?kurwa chyba jeszcze jestem waszą przyjaciółka! -tupnełam nogom.
-no jasne, że nią jesteś, ale baliśmy się twojej reakcji.
-czyli nie chcecie wiedzieć, że jestem szczęśliwa?
-jesteś? -Charlie
-no jasne głuptasy! Kiedy wystąpicie?
-za dwa dni !-Leo
-będe oglądać program.
-no musisz to jest rozkaz-zaśmiał się Charlie.
Przez resztę dnia wgłupialiśmy się.
Zabawy nie miały końca!-dobra chłopaki jestem zmęczona. Wybierzmy się gdzieś jutro?
-no jasne!-krzykneli
-dozobaczenia-pomachałam im.
Droga do domu szybko ubiegła.
Jestem strasznie podekscytowana ich występem.
To tak jakbym ja miała wystąpić.
CZYTASZ
✔Bars & Melody-Zapomniana Przyjaźń ✔
Romansa[ Książka w czasie korekty] Jak to jest być zapomnianym przez najważniejsze osoby w twoim życiu. Powiem ci koszmarnie. Tracisz sens życia. Wiedziałaś/eś, że tylko oni najlepiej cię rozumieli. Tracisz wszytko.. Włącznie z tym co najważniejsze. ...