oblivion.

143 17 0
                                    

/przewińcie sobie piosenkę tak z minutę, idk/

Stąpasz delikatnymi stopami po rozgrzanym piasku. Twój głos rozbrzmiewa cicho na opustoszałej plaży mącony wiatrem. Tracę twój ślad, kiedy woda podmywa piach. Widzę cię daleko przede mną, wołasz mnie. Śmiejesz się, jestem pewny. Próbuję do ciebie podbiec, ale jakaś siła mi na to nie pozwala. Zatrzymujesz się i dostrzegam, że uśmiech schodzi z twojej bladej twarzy. Pamiętam, że nigdy nie mogłaś się opalić. Teraz jestem za to wdzięczny, bo ten widok lepiej znieść. Jesteś bladą istotą w ciepłym świetle zachodzącego słońca.

W końcu ruszam w twoją stronę, kierowany przeczuciem, że nigdy cię nie stracę. Dotykam twojej zimnej dłoni. Odwracasz wzrok i delikatnie się uśmiechasz. Ostatnie promienie słońca błądzą między twymi złocistymi włosami. Staram się opleść je na moich palcach, ale wiatr wyrywa mi nawet to z rąk. Śmiejesz się. Teraz jestem pewny. Szepczesz, że mnie kochasz. Chcę odszepnąć ci to samo, ale jakaś wewnętrzna siła blokuje mój głos. Patrzysz na mnie przestraszona. Cofasz się kilka kroków. Już się nie śmiejesz. Jestem pewny.

Idziesz przed siebie, zostawiasz mnie za sobą. Wykrzykuję twoje imię, ale nie zatrzymujesz się ani na chwilę. W pewnym momencie znikasz w zasięgu mojego wzroku. Czuję straszny ból w klatce piersiowej. Czy to nieodwzajemniona miłość? Nie. To wyrzuty sumienia zaatakowały nieposłuszne serce. Stara się obronić.

Widzę twoje ślady na mokrym piasku. Biegnę ich tropem, zanim woda zabierze mi ostatki ciebie. Zanim odbierze mi wszystko, na czym mi zależy. Szukam cię na opustoszałej plaży. Dlaczego to jest takie trudne?

Czy zestarzejesz się z taką gracją, z jaką tańczyłaś, kiedy cię znalazłem? Czy znowu spojrzysz na mnie tymi ciemnymi oczyma i będę wtedy wiedział wszystko? Czy zestarzejesz się nie popełniając żadnego błędu? A może ja będę twoim największym błędem? Chcę nim być. Pozwól, abym zestarzał się razem z tobą.

Ale niepamięć zabierze nas ze sobą. Nasze imiona rozpłyną się tak, jak ślady na piasku zabierane przez wodę. Niepamięć jest okrutna. Nie pozwala nam istnieć. Nie pozwala nikomu nas uchwycić. To smutne, że ona nas zabierze. Nie podzieli się nami z nikim.

Woda zabiera piasek.
Napiszmy na nim nasze imiona.

TWICE ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz