hush, hush.

145 16 4
                                    

Cichutko. Nie płacz. Spokojnie, wszystko będzie dobrze. Już jest dobrze. Cii..

Spójrz na mnie. Czy mogłabym kłamać? Stojąc teraz przed tobą, celując w moją skroń i uśmiechając się przez łzy.

Widziałeś kiedyś kogoś tak zniszczonego? 

Nie! Nie odwracaj wzroku! Patrz na mnie, kiedy do ciebie mówię. Patrz mi prosto w oczy i odpowiedz. Odpowiedz mi, cholera!

Nie. Nie, nie, tylko nie to. Nie płacz. Przecież wszystko jest dobrze. 

Spójrz, idziemy razem ulicą. Jest cichutko. A oni nas obserwują. Patrzą cały czas. Czujesz to, prawda? Wiesz, że jeżeli się odwrócisz, nie doczekasz przyjemnej starości. Chwytasz mnie za rękę. 

Boisz się.

Ja również się boję. Ale muszę być silna, dla ciebie.

Zobacz, deszcz uderza o chodniki. Krople spadają powoli, jedna po drugiej. Jesteś tym zafascynowany. Do momentu, w którym dopada cię chłód. Próbujesz skryć się w moich ramionach. 

Marzniesz.

Ja również marznę. Ale muszę dawać ci ciepło.

Posłuchaj, samochody jadą słabo oświetloną ulicą. Latarnie migają. Jedna z nich zgasła. Przechodzi cię dreszcz. Nieśmiało spoglądasz na mnie z dołu tymi wielkimi, błyszczącymi oczami.

Jesteś przerażony.

Ja również jestem przerażona. Ale muszę to skrywać ze względu na ciebie.

Czy kiedykolwiek cię zawiodłam? Czy pozwoliłam im cię zabrać, skrzywdzić? Ile razy byłeś szczęśliwy? Ile razy miałeś poczucie bezpieczeństwa? Czy kiedykolwiek cię okłamałam?

Cichutko, nie płacz. Wszystko będzie dobrze. Zabiorą mnie, nie ciebie. Przecież wiesz, że nigdy nie powiedziałam czegoś nieprawdziwego. Zaufaj mi. 

Popatrz na mnie. Widzisz? Uśmiecham się. Czy coś złego może się stać? Uśmiechnij się do mnie. Tak, dobrze, właśnie tak.

Jeszcze się zobaczymy. Obiecu-

- Zaczekaj.

- Tutaj nikogo nie ma. 

- Odłóż to na podłogę, bez gwałtownych ruchów.

Nie pozwolę im cię skrzywdzić. Będziesz bezpieczny.

- Nie rób tego.

- Daj sobie pomóc.

- Przecież wiesz, że go tutaj nie ma. Odszedł.

Pamiętaj, ile razy byłeś szczęśliwy. 


Jeszcze ciepłe ciało osunęło się na podłogę. Szkarłatna plama na ścianie. Szpital będzie musiał ponownie zlecić remont. 

TWICE ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz