hot chocolate.

121 16 1
                                    

siedzicie w barze przy gorącej czekoladzie. w tle leci wasza ulubiona piosenka, ale ona o tym nie wie. zamyśliła się na chwilę i patrzy przed siebie. zatrzymała wzrok gdzieś za twoimi plecami, bo tak było jej wygodniej. masz poczucie winy, że zrobiłeś coś źle. nie wiesz, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. 

ożywa. na jej usta wkrada się szeroki uśmiech, bo uświadomiła sobie, że to kolejny wieczór w twoim towarzystwie. bierze łyk napoju i spogląda kokieteryjnie w twoje oczy. robi tak często, bo może sobie na to pozwolić w twoim towarzystwie. odstawia filiżankę na stolik i zaczyna mówić. obserwujesz jej pełne usta, kiedy opowiada ci o kolejnym dniu w pracy. starasz nie uśmiechać się za bardzo, ale jej obecność tak na ciebie działa. 

spijasz słowa z jej ust. przygryza na chwilę wargę, jej niebieskie oczy prześwietlają cię na wylot. już wie o tobie wszystko, ponieważ nie potrafisz ukryć uczucia. uśmiecha się nieznacznie, iskierki w twych oczach jaśnieją. wyglądasz jak rozmarzone ciele, niemalże rozpływasz się z zachwytu. 

ona się śmieje, bo kocha ten stan. nadal pamięta ten moment, w którym jej przekonanie, że nie lubi brązowych oczu zniknęło, ponieważ zobaczyła twoje. i się zakochała. 

ale czym jest miłość? patrzeniem na kogoś w taki sposób jak ty patrzysz na nią? równie dobrze można byłoby ci dokleić serduszka zamiast oczu i wyglądałbyś identycznie.

czy to bycie zazdrosnym, gdy druga osoba zamienia słowo z kimś innym? gdy uśmiecha się do kogoś innego? gdy nie poświęca ci całej swojej uwagi?

miłość nie potrzebuje pieśni, chociaż tak często śpiewasz jej wieczorami, gdy siedzicie razem pod kocem i cieszycie się swoim towarzystwem. 

miłość to siedzenie przy gorącej czekoladzie w przydrożnym barze i opowiadanie sobie o problemach. miłość to przypomnienie o nałożeniu czapki, gdy na dworze panuje mróz. 

małe gesty ją definiują. to jak czuje się zawstydzona w twym towarzystwie. to jak ona onieśmiela cię i robisz się potulny jak mały baranek. rozszerzone źrenice, gdy patrzycie na siebie wzajemnie. przerażone spojrzenia, gdy przybiega na lotnisko i szuka cię w tłumie. rozpacz, którą zauważasz w jej oczach, gdy nie może cię znaleźć to jest właśnie miłość.

miłość jest wtedy, gdy oddajesz całe serce drugiej osobie i chcesz, aby była bezpieczna. to siedzenie przy niej, gdy jest chora, rzucanie obowiązków, aby być z nią w trudnej chwili.  miłość jest wtedy, gdy pozwalasz jej odejść, aby była szczęśliwa. to myślenie o drugiej osobie bardziej niż o sobie. 

miłość jest jak delikatny motyl. widać ją w waszych oczach, kiedy tańczycie przy wolnej muzyce. całujesz ją, a ona nie może przestać się uśmiechać. bywa kokietką tylko w twoim towarzystwie, bo nie widzi świata poza tobą. jesteś jej definicją perfekcji. jesteś tym jedynym, który może znać jej sekrety. 

i gdy mówisz jej teraz, że ją kochasz, łapiesz ją za rękę. instynktownie. i gdy widzisz ten najszczerszy uśmiech, wiesz że to miłość. 

TWICE ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz