Taehyung + KONIEC

708 31 8
                                    

Z Tae postanowiłam pożegnać się na lotnisku. Za godzinę mam samolot a jego nadal nie ma. Nagle zobaczyłam chłopaka z białą czupryną na głowie biegnącego w moją stronę.

- Wcześniej nie mogłaś napisać?! Byłem u fryzjera. Widzisz co mam na głowie?! Ciesz się, że wyjeżdżasz bo już byś nie żyła.- powiedział szybko i mnie przytulił- Będę bardzo tęsknić. Wiem że między nami nie było ostatnio najlepiej, ale nadal jesteś moją najlepszą przyjaciółką.

- Taeś ja też będę bardzo tęsknić. Na pewno będę pisać. Obiecuje i będę ci wysyłać zdjęcia codziennie. A i .... - nie zdążyłam dokończyć bo chłopak mi przerwał.

- Czekaj ... Dlaczego nie ma tutaj Kooka? Coś się stało? - powiedział i zaczął się rozglądać.

- No właśnie miałam ci o czymś powiedzieć i o coś poprosić. Ufam ci i wierze, że ty to zrobisz najlepiej.- chłopak popatrzył na mnie dziwną miną w stylu "Are you kidding me?"- Dobra, Ari nie chciała tego dla mnie zrobić. Mówiła że się rozklei.

- Mów o co chodzi bo zaczynam się bać.

- Chodzi o to że Jungkook nie wie o tym, że wylatuje i chciałabym....- znów mi przerwał.

- O nie, nie, nie!!! Nie ma mowy! Wiesz, że on mnie zabije jeśli ja mu o tym powiem!?

- Nie będziesz mu nic mówił, po prostu dasz mi ten list i zwiejesz. Ok.- chłopak zaczął się śmiać, a ja razem z nim. Nawet w takiej sytuacji jest w stanie mnie rozśmieszyć.

- Dobrze. Będę uciekał jak najszybciej.- znowu zaczął mnie tulić. - A teraz opowiedz dlaczego wylatujesz.

- Po prostu chce coś zmienić. Proszę nie każ mi tego mówić po raz trzeci bo zwariuje. Ari wie wszystko, ona ci powie. A i nie mów Kookiemu, że będziesz utrzymywał ze mną kontakt, choć wątpię czy w ogóle będzie chciał mnie znać po tym.

- Jungkook bardzo cię kocha i rozumiem, że będzie mu bardzo ciężko, coś o tym wiem, ale na pewno ci wybaczy. Tobie też jest ciężko go zostawić, ale wiesz, że tak będzie lepiej. Do tego jesteście jeszcze młodzi. Da sobie radę.

- Dziękuję.- dałam chłopakowi list, pożegnałam się z nim i ruszyłam w stronę samolotu.

To co teraz robię to najbardziej szalona rzecz jaką mogłam sobie wymyślić. Właśnie wyjeżdżam z kraju z jedną walizką i nie wiem kiedy wrócę, ale na pewno będę miała gdzie wrócić. Mam siostrę i dwóch najlepszych przyjaciół. Tak, Kwon to mój przyjaciel, ostatnio dużo z nim rozmawiałam i to na prawdę mądra i doświadczona osoba. Jest dla mnie jak starszy brat.

Jeśli chodzi o Jungkooka to mam nadzieje ,że nie będzie mnie nienawidził. Jestem złą osobą, a on był najlepszym chłopakiem na świecie, lepszego nie mogłam sobie wymyślić. Powinien poszukać sobie osoby, która będzie go kochała tak samo mocno jak ja, ale będzie bardziej odpowiedzialna i spełni jego marzenia. Jungkook chce być tatusiem trójki dzieci i życzę mu tego z całego serca.

~~~~~~~~~~~~~~~~

Nie jestem pewna czy będę w stanie napisać ten list tak jakbym chciała, więc to jest ostatni rozdział tego opowiadania. Bardzo dziękuję za wszystkie gwiazdki i komentarze. Nie spodziewałam się tak wielkiej "popularności" i zainteresowania,  to dla mnie sukces ♥♥

Do następnego !!!! ( Tak btw. to jest nowe ff o Exo na moim profilu ;) )

Ciężko jest mi się żegnać z Youne, bo Jungkook na pewno jeszcze się pojawi na moim profilu :D

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ciężko jest mi się żegnać z Youne, bo Jungkook na pewno jeszcze się pojawi na moim profilu :D

I know you.|| ZAKOŃCZONE||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz