Chciałabym poświecić jeden rozdział, by pożegnać jedną z najznamienitszych znanych mi aktorek, Carrie Fisher. Kobietę, która wykreowała postać kultową i znaną na całym świecie, księżniczkę Leię Organę. Nie ukrywam, że właśnie ta bohaterka posłużyła mi jako jedna z inspiracji do stworzenia postaci Leii Craven. Żegnam ją jednakże z powodu mojego ogromnego i niezmiennego szacunku do tej aktorki. Księżniczka Leia była moją dziecięcą idolką i miała w sobie ogromną siłę charakteru jak Carrie Fisher. I pomimo, że Fisher została zapomniana wraz z ostatnią częścią starej trylogii ,,Gwiezdnych Wojen'', to mam nadzieję, że jej fani zawsze będą pamiętali ją jako osobę, która miała duży udział w tworzeniu jednego z najważniejszych dzieł współczesnej popkultury. Jako kobietę dzielnie walczącą ze swoją chorobą (dwubiegunową), a równocześnie posiadającą niesamowity dystans do samej siebie.
Niech moc będzie z Tobą Carrie...
CZYTASZ
EVERYBODY GETS CRAZY SOMETIMES // Dylan O'Brien
FanficŻądza zemsty, kreatywny umysł, spryt i bezwzględność. Po połączeniu tych wszystkich elementów rodzi się psychoza. Jednak czy można mylić ją z obłędem? Czy zabójstwo połączone z ideą wciąż może być tylko dziełem potwora?