I've always loved you || n.h

2. Nie możesz zostawić mnie tutaj samego, bo zwariuję.

Pierwsze, co zrobiłam po powrocie do domu to rozpakowanie sukienki. Od razu powiesiłam ją na wieszaku i nie mogłam przestać nią zachwycać. Miałam jednak bardzo mało czasu, a bardzo dużo do zrobienia. Dlatego szybko posprzątałam niepotrzebne torby i zaczęłam rozpakowywać rzeczy. Standardowo przy rozwieszaniu i składaniu ubrań, zaczęłam się głęboko zastanawiać nad wszystkim, co miałam. Czy ta bluzka pasuje do tamtych spodni, czy ta sukienka jest odpowiednia, aby założyć ją do szkoły?
Tym sposobem skończyłam dopiero po trzech godzinach. Zaskoczona, że była już prawie szesnasta, a Steve'a nadal nie było, postanowiłam zadzwonić. Niestety jego telefon nie odpowiadał, a ja zaczęłam się martwić. Przy trzecim razie nagrałam się na sekretarkę, mając nadzieję, że odsłucha moją wiadomość.

-Uhm, Steve... Odezwij się, kiedy to odsłuchasz, ponieważ bardzi się martwię, a powinieneś wrócić jakoś godzinę temu, więc chyba rozumiesz - powiedziałam, po czym się rozłączyłam i odłożyłam telefon na biurko. Dłonie zaczęły mi nagle drżeć ze strachu, jednak starałam się to zignorować i pracować dalej.

Kiedy wszystkie rzeczy były już poukładane, a pudła i walizki schowane, postanowiłam, że pójdę wziąć prysznic.
Po powrocie z łazienki, nałożyłam luźny t-shirt, w którym zawsze spałam oraz wzięłam telefon i laptopa, i usiadłam w łóżku.

Od razu sprawdziłam facebooka, na którym co chwilę przychodziło mi powiadomienie.

Zayn Malik oznaczył ciebie i użytkownika Niall Horan na zdjęciu.

Weszłam w to szybko, bojąc się tego, co dodał. Na szczęście było to tylko ich wspólne zdjęcie, na którym w tle był telewizor, gdzie leciał mecz, a w ich dłoniach znajdowały się butelki z piwem.

"Bella dziękujemy za odwiedziny i tęsknimy!!
Btw. mecz był do bani :("

Zaśmiałam się, czytając opis i patrząc na ich śmieszne miny. Zdjęcie miało masę like'ów i oczywiście komentarzy. Postanowiłam kilka z nich przeczytać, ponieważ i tak nie miałam nic ciekawego do robienia.

Shawn Mendes - Czyżby Ariall wróciło? ;o

Ariall? Co niby ma znaczyć Ariall?

Kirsten Logan - To są chyba jakieś jaja ?¿

Harry Styles - Bella mogłabyś się wypowiedzieć?

Bella Collier w odpowiedzi do Harry Styles - Ja sama się właśnie o wszystkim dowiaduję, więc nie pytajcie...

Niall Horan - Jakie znowu Ariall?

Shawn Mendes w odpowiedzi do Niall Horan - Arabella+Niall=Ariall. Człowieku, wiesz ty w ogóle co to ship?¿

Zayn Malik - Eh, dajcie spokój. Bel była po prostu u nas, spędziliśmy razem czas i poszła. Nie ma żadnego wielkiego powrotu najlepszej pary na świecie, ok?

Niall Horan - This^^^^^^

Podniosłam telefon i wybrałam numer do Nialla. Odebrał po dwóch sygnałach, dlatego odetchnęłam z ulgą.

-Czy ludzie naprawdę żyją naszym związkiem? A raczej żyli, bo przecież nie jesteśmy razem, tak jak zresztą napisał Zayn. - W moim głosie słychać było lekką irytację, jednak miałam nadzieję, że Niall to zignoruje.

-Kazałem mu to napisać, ponieważ nie wróciliśmy do siebie oficjalnie. Tak czy nie? Bel, daj spokój, po prostu nie chcę, żeby ludzie to zepsuli, a uwierz, że niektórzy by to bardzo chętnie zrobili - odparł. Mówił bardzo szybko, zupełnie jakby bał się, że zaraz się rozłączę.