Część 10

392 25 1
                                    

Część 10

Godzina 18:00

Ubrałem ubranie która uszyła Rarity.
Później szłem już na świąteczne przyjęcie. Było już trochę ciemno. Ziemie przykrywał gruby, puszysty, biały śnieg. Gdy doszłem, pierwsze co mi się rzuciło w oczy to kolorowe lampki. Na środku była ta wielka choinka a pod nią masa prezentów. Nad stołami były porozstawiane daszki na wypadek gdyby miało zacząć padać. Chodziłem i oglądałem wszystko. Spojrzałem w lewą stronę. Ujrzałem Rainbow Dash.

- Hejka. Fajne ubranie

-Cześć. Dzięki - odpowiedziałem

Uśmiechała się. Chyba już jej przeszło.

- Już, wszystko okej?

- Tak. Dzięki, że mi to wtedy powiedziałeś. Od razu poczułam się lepiej. I wiesz co?

- Co?

- Nawet jak ktoś się będzie śmiać, to nic. Nie wstydzę się okazywać tego co czuję, Nie obchodzi mnie innych zdanie. Obchodzi mnie tylko moje. A moje zdanie jest takie: Kocham cię Lucky! Tak! Mogę to nawet wykrzyknąć na głos. JA...!

Już była gotowa by krzyknąć ale jej zatkałem usta.

- To fajnie, ale nie daj się za bardzo ponieść emocjom.

- MHM!

Zabrałem kopytko z jej twarzy.

- No a ty?

- Co ja?

- Noo...ty może się wstydzisz tego co powiedzą inni. Jak tak to...

- Wiesz...mi akurat wszystko jedno.

- Ekstra! Czyli mamy takie samo zdanie?

- Noo...może. Chyba...taaaak.

- Aha. To...nie obrazisz się jak... się do ciebie przytulę.

I zrobiła tak jak powiedziała.

- Nie, skąd.

Zobaczyliśmy nasze przyjaciółki i poszliśmy do nich. Każda miała na sobie swój strój.

- Cześć wam wszystkim - Powiedziała do nich

-Cześć - Ja po niej

- Hej! - Twilight

- Siemka! - Applejack

- CZEŚĆ! - Pinkie

- Hej - Rarity

-Cześć - Flutter

- Rainbow Dash! Dlaczego nie... - Zaczęła Rarity

- Nie mam stroju? Eee... zapomniałam

- He? Skąd wiedziałaś, że chce to powiedzieć?

- No a o czym innym miałabyś rozmawiać?Haha!

Rarity udała obrażoną.

Dashie przytuliła się do mnie bardziej. Dziewczyny patrzyły się na nas ze zdziwieniem.

- Eeee...Rainbow Dash...dlaczego...przytulasz się do Luckiego? - Spytała ją Applejacl

- No co? Czy dziewczyna nie może przytulić...swojego chłopaka?- Przy tych słowach spojrzała słodko na mnie.

- CO?!! - Krzyknęły wszystkie razem

- ŻE CO?! CHŁOPAKA?! WOW! - Krzyczała Pinkie Pie

- Nie rozumiem. Jeszcze dzisiaj to aż się rozpłakałaś jak się o tym dowiedziałam...a teraz...tak poprostu o tym mówisz? - Twi

- No...Poprostu nabrałam odwagi.

-Zaraz. Czyli dlatego Rainbow płakała? - Zapytała AJ

- Taak. - Odpowiedziała jej Twilight

-Aha,okej.

Rainbow spojrzała gdzieś.

Później poszłem z nią dalej. Zobaczyliśmy, że można sobie zrobić zdjęcia, ktoś sobie zrobił i później poszedł. Poszliśmy też i usiedliśmy naprzeciw aparatu. Dashie tuż przed zdjęciem się do mnie przytuliła i w tej chwili pstryknęło zdjęcie. Wzięliśmy je i spojrzeliśmy na nie.

Nagle wyskoczyła zza nas Pinkie i też popatrzała na zdjęcie.

- Ohh...wyglądacie tu tak słodko razem - Powiedziała do nas

- Pinkie! - Rainbow

- Hę? Oh! Sorka, już znikam.

Powiedziała to i w niewytłumaczalny sposób rzeczywiście gdzieś znikła.

- Gdzie ona jest? - Spytałem dziwiąc się

- Eh, nie przejmuj się. W końcu to Pinkie.

Pochodziliśmy tak z dziesięć minut. Później zaczęto rozdawać prezenty. Czytano różne imiona i dawano im prezenty które zostały dla nich zrobione.

Twilight dostała 2 prezenty, AppleJack 5, Rarity 3, FlutterShy 4, Rainbow Dash 6 a Pinkie Pie 10. Ilością prezentów z nas to ona wygrała.

Już zostały 3 prezenty pod choinką.

- Następny prezent jest dla...Big Macintosha.

Poszedł i wziął go.

- ...hmm... Rainbow Dash!

- O, tak! - Wykrzyknęła

Podfrunęła, wzięła paczke i wróciła. Widziałem, że to była ta ode mnie.

- I został ostatni prezent, który trafia do...Lucky'ego Time'a.

Zdziwiłem się trochę. Myślałem, że nikt nie zrobił dla mnie prezentu. Podeszłem i go wziąłem.

- Dziękuję

Powiedziałem i wróciłem na swoje miejsce. Dashie ciągle się patrzała. Z jej wzroku było widać, że chciała abym go otworzył więc wywniskowałem, że to od niej. Nie zostało mi nic innego jak otworzyć go. W środku, było zdjęcie Raibow Dash, Jeden z jej medali, kartka z życzeniami oraz tęczowe serce z chmury.

- WOW!Dzięki Dashie.

- Nie ma za co. Zaraz,zaraz! Skąd wiedziałeś, że to ode mnie?

- Widać to.

- Aha...

Popatrzałem na innych widziałem, że między innymi:

Twilight Dostała książki.

Rarity dostała jakieś diamenty

FlutterShy dostała króliczka origami i coś jeszcze

Pinkie dostała dużo więc powiem tylko niektóre : Dużo kartek z życzeniami, ciastka, dwie paczki balonów do nadmuchania i rysunki...

Rainbow Dash widziałem, że dostała kartke z życzeniami, laurke od Scootaloo i jakieś książki. (zgaduje, że od Twilight).

Później otworzyła wreszcie moje. W środku były: Naszyjnik w kształcie pioruna, kartka z życzeniami na której był mój podpis, pudełko czekoladek i to co najtrudniej było mi zdobyć najnowszą książke "Dzielna Do i podwodny grobowiec".

Gdy skończyła czytać kartkę popatrzała na mnie.

- Dzięki!

Powiedziała i pocałowała mnie w policzek.

- Heh...drobiazg.

Przyjęcie trwało jeszcze z dwie godziny po czym wszyscy poszli do domów.

MLP: Moja przygoda w Equestrii [Zakończone] ~W Trakcie Korekty~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz