-WOW - Krzyknęły wszystkie narazByłem z siebie zadowolony. Chyba nareszcie opanowałem cofanie się w czasie.
-No to musimy ci chyba podziękować. Uratowałeś nasze siostrzyczki. Dzięki Lucky. - Powiedziała Applejack.
- Nie ma sprawy. - Odpowiedziałem
- A więc... wracając do tego cofnięcia czasu... Twilight
Nagle znalazła się obok mnie Pinkie Pie i mnie objęła.
- Ja chcę! Ja chcę! Zabierz mnie w przeszłość, albo nie! w przyszłość! TAK! - Powiedziała do mnie.
-Eee... w przyszłość, tak?...
I Zaczęłem się nerwowo śmiać.
-Pinkie lepiej nie kombinować nic w przeszłości czy przyszłości. No...a znając ciebie... - Powiedziała jej Twilight.
-Oh...proszę... - Przerwała jej Pinkie
-Nie, pinkie. Przestań go o to prosić.
-No to chociaż cofnij nas o kilka sekund.
-Pinkie Pie! - Krzyknęła Twi
-W porządku, mogę cofnąć nas o krótki czas - odrzekłem
Ale gdy tak pomyślałem... dopiero co przed chwilą to opanowałem. Nie wiem czy uda mi się cofnąć z kimś. Ale jeżeli nie... to cofnę się tylko ja i niczego nie powiedziałem.
-JUPII! To na co czekamy? - Zapytała mnie
-Na nic. No dobra. Gotowa?
-TAK! - Wykrzyknęła podniecona.
- Okej. Raz...dwa...
-LUCKY! Nawet się nie wasz... - Nie dokończyła Twilight
- ...TRZY!
Zrobiłem to co wcześniej I zacząłem się cofać.
-Ale śmiesznie to wygląda. - Powiedziała Pinkie Pie.
Popatrzałem się na nią. Jednak się udało.
-Co masz na myśli? - Zapytałem
- To! Patrz! - I pokazała na Twilight
Czas się cofał więc Twilight trochę dziwnie mówiła i poruszała ustami.
-No rzeczywiście - Potwierdziłem to.
Po chwili wszystko wróciło do normalności.
- Lepiej ne kombinować w przeszłości czy przyszłości. No a znając ciebie Pinkie...To jest czego się obawiać - Dokończyła Twilight to co Pinkie jej wtedy przerwała.
-Ale była zabawa! Możemy jeszcze raz? - Spytała mnie Pinkie
-Wybacz Pinkie. Może kiedy indziej się tak pobawimy.
-Oh...no dobra - Odrzekła robiąc smutną minę
- Zaraz... o czym wy mówicie? - Zapytała Twi
-Przed chwilą cofnęliśmy się w czasie. - Odpowiedziała jej Pinkie
-CO?! - Twilight
-Nie bój nic. To było tylko kilka sekund. - Uspokoiłem ją.
-No... możliwe. Ok. Zapomnijmy o tym - Odparła.
------------
Zaczęliśmy grać w prawda i wyzwanie.
Wyszło na Fluttershy
CZYTASZ
MLP: Moja przygoda w Equestrii [Zakończone] ~W Trakcie Korekty~
FanfictionMam 14 lat. Pochodzę z niewielkiej wsi. W moim życiu nie dzieje się nic niezwykłego. Dopóki pewnego dnia nie znajduję tajemniczego brylantu który okazuje się tworzyć portal, do innego świata. Świata kucyków. Oto zapiski moich przygód jakie mnie tam...