Przemiana 29

12.8K 1K 88
                                    

Gniew krążący w żyłach Alison i obecność takiego ścierwa jak Darren, powoduje, że coś mrocznego budzi się w jej ciele i duszy. Pierwotna żądza zniszczenia i unicestwienia przejmuje nad nią kontrole. Patrzy prosto w oczy Logana, który widząc, to co Ali ogarnia, zamiera. Jego niebieskie tęczówki rozszerzają się, dostrzegając złoto, przebijające się w lazurowych tęczówkach  Alison. Zastyga, nie wierząc, w to co widzi i nawet nie śmie marzyć, żeby to była prawda.

Ali poddaje się rozrywającej ją wewnętrznej sile. Ciche warczenie wyrywa się z jej piersi, a następnie potężny ryk rozdziera powietrze. Szarpie się i czuje jak brakuje jej skóry, jak trzeszczą jej kości, jak jej ciało zaczyna żyć swoim drugim życiem, po czym upada. 

- Co to, kurwa, ma być?! - Ryczy Darren, kiedy patrzy na białego wilka, w który zamieniła się Ali.

Wilczyca bez namysłu i z całą siłą jaką posiada, uderza tylnymi łapami w swojego napastnika, po czym obraca się do niego przodem. Widzi w jego oczach wymalowany szok, ale nie daje mu chwili na zastanowienie się, co się tutaj stało, tylko go atakuje. Rzuca się na niego wściekle warcząc  i z osłonięty kłami, zatapia je w jego ręce, gryząc go do krwi. Darren jest tak oszołomiony, że daje się zranić, ale kiedy powraca jego świadomość, z całej siły odrzuca od siebie te sukę.

- Już nie żyjesz, skurwielu!- Logan wrzeszczy i z furią krążąca w jego ciele, rzuca się na szatyna.

- Zobaczymy blond psie - Darren warczy z napiętymi mięśniami i rzuca się przeciwnika.

- Zabiję cię, zdechniesz, Blackmoon. Jesteś ścierwem!

Bez przemiany, w ludzkiej postaci, okładają się pięściami, ale wilki ich obu wychodzą na zewnątrz i w końcu przejmują dowodzenie. Ostre pazury i kły zatapiane są w ciele przeciwnika z taka precyzją, że biały wilk szarpie i rozrywa futro oraz skórę tego skurwiela. Wilk Darrena nie jest dłużny i przejeżdża ostrymi jak brzytwa pazura po boku, gdzie na białym futrze pojawia się szkarłat. 

Biała wilczyca podnosi się lekko oszołomiony i patrzy na dwa samce walczące i  gryzące się do krwi i nie może znieść tego widoku. Bierze rozpęd i skacze na plecy brązowemu wilkowi, zatapiając w nim swoje kły. Wilk Darrena tak mocno się szarpię z wściekłości, że odrzuca ją na kilka metrów dalej, a ona uderza grzbietem o pobliskie drzewo tak mocno, że  wydaje z siebie z ciche skomlenie. 

Wściekły biały wilki zostawia swojego przeciwnika rzuca się z pomocą swojej  partnerce, która jest już przemieniona w człowieka i cicho jęczy. Logan zajmuje się swoją mate, a tymczasem Darren i dwa wilki uciekają pospiesznie z miejsca ataku.

Alison czuje, jak jej ciało płonie z bólu, i zdaje sobie sprawę, że znowu jest w ludzkiej postaci. Opiera dłoń o ściółkę leśną, a jej palce zatapiają się w mchu i próbuje się podnieść. Ledwo jest świadoma obecności swojego ukochanego.

- Cii, kochanie, już dobrze - stłumiony głos Logana dochodzi jakby zza ściany.

- Log...- urywa i najzwyczajniej w świecie mdleje na oczach ukochanego.

Przerażony Logan patrzy na nieprzytomną Alison i wszystko w nim zamiera. Pospiesznie sprawdza parametry życiowe ich mate i okazuje się, że po prostu zemdlała. Bez większego wysiłku podnosi swoją kruszynkę w ramionach i pospiesznie układa na tylnym siedzeniu auta, po czym sam zasiada za kierownicą i rusza z piskiem opon do domu. 


********************************

Taki krótki, ale dalej jestem chora :(

Klątwa księżyca Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz