Rozdział 12.

46 1 0
                                    

Siedzimy i siedzimy...on po chwili powiedział: ufasz mi?
Ja bez wahania powiedziałam że mu ufam i że go kocham..
A on na to:wiem ja też cię kocham❤ skoro mi ufasz to zamknij oczy dobrze?
Ja chwilę popatrzyłam na niego i zapytałam : Co chcesz zrobić?..zaczynam się bać..
Po chwili powiedział:Nie bój się naprawdę..jak mi ufasz to zamknij oczy i pójdź za mną i coś zobaczysz ❤
Popatrzyłam i powiedziałam:no..tylko..nic. I nie zrób..proszę..boję się dotyku..sam o tym dobrze wiesz..
Podszedł do mnie i powiedział : Nie bój się❤ choć coś zobaczysz tylko zamknij oczy przecież dobrze wiesz że możesz mi zaufać..❤
Złapał mnie za rękę a ja zamknęłam oczy..na poczatku nieśmiałym krokiem poszłam za nim..po jakiś 10-15 minutach ..byliśmy już na miejscu..
Chciałam już zobaczyć lecz on powiedział : jeszcze chwila skarbie❤
Więc ja cierpliwie poczekałam..po chwili mogłam znów otworzyć oczy i popatrzyłam..a tu..
To tylko piękne on specjalnie zrbil serce z róż dla mnie❤❤
Ale co było najlepsze zapytał czy się boję? Ja odpowiedziałam że się nie boję bo go kocham❤
Patrząc na chwilę na to i na niego przytuliła się do niego a w sumie nie wiem jak to nazwać po prostu zucilam mu się na szyję❤
Po tym pięknym prezencie powiedzieliśmy jeszcze chwilę i on zaczął mnie pytać..:
-Czy to jest możliwe że kiedyś pozwolisz..i tu urwał..
Zapytałam czy może powiedzieć do końca? A on na to:
-eh..bo wiesz..ja cię mocno kocham..i chciałem zapytać czy kiedyś jak już się trochę polepszy ..czy będę mógł coś zrobić? Nie bój się to nic groźnego..
Ja popatrzylam na niego i nie zabardzo wiedziałam co mam powiedzieć.. powiedziałam jedynie tyle: Skoro ty mówisz że to nic złego a ja ci ufam więc dobrze będziesz mógł to zrobić❤
On mnie przytulił i pocałował w czoło❤powiedział przy tym te piękne słowa..kochanie kocham cię❤..
Później..

Nadzieja dla aniołaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz