zdjęcie

498 25 3
                                    

Wyszłyśmy z łazienki i kierowałyśmy się w strone sceny na której obudziła się Katy. Gdy doszłyśmy na miejsce zobaczyłyśmy Frediego i Mary. Ale zastanawiałyśmy się gdzie jest Mike. Szukaliśmy wszędzie tylko nie w schowku. Zajrzałam do środka.

-Chodźcie tu! Znalazłam go!

Chłopiec był zamarznięty. Siedział w nieogrzewanym schowku przez 2 godziny.

-Freddy leć po jakiś koc czy coś!- Krzyknęła do Frediego.

Brunet natychniast pobiegł suzkac czegos czym bylo mozna ogrzac chłopca.

-Ja pójdę się rozejrzeć po pizzeri, a wy się nim zaopiekujcie, ok?

Katy tylko kiwnela glowa na znak "tak". Chodziliśmy juz po budynku, ale nie zwracaliśy uwagi gdzie jesteśmy. Weszłam w jakiś korytarz gdzie było pełno drzwi. Zajrzałam do każdego pokoju. W sam raz! Dla wszystkich jest pokój! Nagle znowu zobaczyłam tabliczke "Pirate Cove". Weszłam tam. Zobaczyłam tam mojego rudego brata z opaską na prawym oku i hakiem na ręce.

-Chris!

Chlopak spojrzał na mnie ze smutnym spojrzenien i spuścił głowę w dół.

-Co się stało?- Zapytałam rudzielca.

-Ciebie też wsadził w te przeklęte kostiumy.

-Tak, ale jesteśmy razem.

-Może i razem. Ale martwi!

Krzyknął na mnie i wyrzucił z pomieszczenia.

X oczami Chrisa X

Ją też zabił! Wiedziałem że tak będzie. Zacząłem się użalać nad sobą. Po chwili wyjąłem z kieszeni zdjęcie całej rodziny kiedy matka jeszcze żyła.

=============================

Siemka. Wiem krótki rozdział, ale mam do was pytanie. Czy mam zrobić rozdział jak jest kilka lat przed tym czasem? Jak ich matka zginęła? Piszcie w komentarzach.

Do nexta!

Jak mogłeś... Tato || Fnaf [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz