Can you be my master? || JiKook

1.

Jimin-Jungkook

ForUbby: Hej maleństwo

LittleKookie: Eeee

LittleKookie: Dzień dobry?

LittleKookie: Dlaczego od razu tak hmm... dziwnie mnie witasz?

ForUbby: Dla ciebie per pan, chłopcze :)

LittleKookie: No... uznajmy

LittleKookie: To mogę wiedzieć ile ma PAN lat?

ForUbby: Oczywiście. 24

LittleKookie: Ojej...

LittleKookie: Nie spodziewałem się. Przepraszam, hyung

ForUbby: Przecież nic się nie stało, heh. Ale spokojnie, wolę po prostu "pan". No, ewentualnie "tatuś"

ForUbby: Wracając, co tam kruszyno?

LittleKookie: Dlaczego "kruszyno"? Nawet nie wiesz jak wyglądam

LittleKookie: Hyung

ForUbby: Robisz to specjalnie, chłopcze

ForUbby: A poza tym masz zdjęcie profilowe

LittleKookie: Co ''specjalnie''? Nic nie robię specjalnie

LittleKookie: Fuck, faktycznie

LittleKookie: Ale to tylko głowa. Zero twarzy

ForUbby: Nie przeklinaj. Nie jesteś na tyle dorosły

LittleKookie: Pfff

LittleKookie: Skoro ty wiesz jak wyglądają moje włosy to ja chcę wiedzieć jak wyglądasz ty, hyung

ForUbby: Hahah, jeszcze nie czas, mój drogi

LittleKookie: To nie.

ForUbby: Tylko dlatego usunąłeś teraz zdjęcie?

LittleKookie: Ależ skąd

LittleKookie: Nie

LittleKookie: Nie wiem o co panu chodzi

ForUbby: Okej, rozumiem. Będziesz czekał, aż dodam swoje, prawda?

LittleKookie: Zobaczymy.

ForUbby: I po co ta kropka nienawiści?

LittleKookie: Sądzę, że nie bez powodu się tak nazywa, proszę pana

ForUbby: Widzę, że lubisz prowokować

LittleKookie: Pf

LittleKookie: Ależ skąd

ForUbby: Wybacz maleństwo, ale muszę kończyć. Praca wzywa

LittleKookie: Oh...

LittleKookie: Pracuje pan?

LittleKookie: Rozumiem. Pa

Cześć! Pierwszy raz piszę coś takiego i mam nadzieję, że się przyjmie. Byłoby śmiesznie i zabawnie jak w innych opowiadaniach tego typu, ale nie umiem być zabawna w internecie, elo

Czekam na opinię lamy