11.

3.1K 321 16
                                    

Długo kłóciłem się z Tae o tego smsa. Chłopak chciał zadzwonić do tego faceta i na niego nakrzyczeć, a ja prosiłem go by tego nie robił. Nie każdy musi wiedzieć jaką ciotą jestem.

Ja: Nic nie szkodzi

Pedofil: Naprawdę cię przepraszam, skarbie

Ja: Jest ok

Pedofil: Co się stało?

Ja: Nic.

Pedofil: No dobrze... Powiesz mi kiedyś?

Ja: Może.

Ja: Na razie kończe

Ja: Cześć

Pedofil: Pa, kochanie

***

Ja: Już jestem

Pedofil: Dobrze. Więc co robisz skarbie?

Ja: Mówiłem już, że nie chcę być tak nazywany

Pedofil: A ja ci mówiłem, co możesz wtedy zrobić

Ja: Oh...

Ja: No tak...

Ja: Przepraszam

Pedofil: Nie masz za co przepraszać, Kotku

Ja: ...

Pedofil: Więc co robisz?

Ja: Siedzę i słucham muzyki

Ja: A pan?

Pedofil: Niedawno wróciłem z pracy i padam z nóg

Ja: A...

Ja: Powie mi pan czym się pan zajmuje?

Pedofil: Powie?

Ja: Powie

Pedofil: Jeszcze parę godzin temu tego nie chciałeś. Coś się stało?

Ja: Nie

Pedofil: Przecież widzę po tym jak piszesz

Ja: Czyli jak?

Pedofil: Inaczej, posłuszniej?

Ja: Aha

Pedofil: Więc? Co jest na rzeczy?

Ja: Nic

Pedofil: A naprawdę?

Ja: Wiele rzeczy

Pedofil: Na przykład jakie?

Ja: I osób

Pedofil: ?

Ja: Na przykład pan

Pedofil: Co się stało?

Ja: Teraz to nieważne

Ja: Może kiedyś panu powiem

_________

Błagam, następnym razem, kiedy zacznę pisać dramę trzepnijcie mnie w łeb ;-; Później nie wiem jak mam to pisać ;u; -_Mariko_- liczę tutaj na Ciebie ;;

Mój pies boi się wiatru.

Can you be my master? || JiKookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz