Długo kłóciłem się z Tae o tego smsa. Chłopak chciał zadzwonić do tego faceta i na niego nakrzyczeć, a ja prosiłem go by tego nie robił. Nie każdy musi wiedzieć jaką ciotą jestem.
Ja: Nic nie szkodzi
Pedofil: Naprawdę cię przepraszam, skarbie
Ja: Jest ok
Pedofil: Co się stało?
Ja: Nic.
Pedofil: No dobrze... Powiesz mi kiedyś?
Ja: Może.
Ja: Na razie kończe
Ja: Cześć
Pedofil: Pa, kochanie
***
Ja: Już jestem
Pedofil: Dobrze. Więc co robisz skarbie?
Ja: Mówiłem już, że nie chcę być tak nazywany
Pedofil: A ja ci mówiłem, co możesz wtedy zrobić
Ja: Oh...
Ja: No tak...
Ja: Przepraszam
Pedofil: Nie masz za co przepraszać, Kotku
Ja: ...
Pedofil: Więc co robisz?
Ja: Siedzę i słucham muzyki
Ja: A pan?
Pedofil: Niedawno wróciłem z pracy i padam z nóg
Ja: A...
Ja: Powie mi pan czym się pan zajmuje?
Pedofil: Powie?
Ja: Powie
Pedofil: Jeszcze parę godzin temu tego nie chciałeś. Coś się stało?
Ja: Nie
Pedofil: Przecież widzę po tym jak piszesz
Ja: Czyli jak?
Pedofil: Inaczej, posłuszniej?
Ja: Aha
Pedofil: Więc? Co jest na rzeczy?
Ja: Nic
Pedofil: A naprawdę?
Ja: Wiele rzeczy
Pedofil: Na przykład jakie?
Ja: I osób
Pedofil: ?
Ja: Na przykład pan
Pedofil: Co się stało?
Ja: Teraz to nieważne
Ja: Może kiedyś panu powiem
_________
Błagam, następnym razem, kiedy zacznę pisać dramę trzepnijcie mnie w łeb ;-; Później nie wiem jak mam to pisać ;u; -_Mariko_- liczę tutaj na Ciebie ;;
Mój pies boi się wiatru.
CZYTASZ
Can you be my master? || JiKook
FanfictionJeon Jungkook jest znudzonym monotonnością, uczącym się przeciętnie, a nawet gorzej piętnastolatkiem, którego rodzice ciągle pracują, a on siedzi sam w domu. Towarzystwa czasem dotrzymuje mu jego starszy o rok przyjaciel - Taehyung. Park Jimin jest...