17.

3K 306 62
                                    

Pan Jimin: Cześć kotku

Ja: Dzień dobry

Pan Jimin: Co porabiasz?

Ja: Myślę

Ja: A pan?

Pan Jimin: Również myślę. O tobie

Ja: Tak?

Ja: Miło

Pan Jimin: A o czym ty myślisz, kochanie?

Ja: Zamiast czwartku pasuje panu piątek wieczorem?

Pan Jimin: Pasuje mi zawsze wtedy, kiedy tobie

Ja: Naprawdę?

Pan Jimin: Naprawdę

Ja: To bardzo miłe

Pan Jimin: Zdaje ci się

Pan Jimin: Dobrze kotku. To gdzie chcesz się spotkać?

Ja: Nie wiem...

Pan Jimin: Jest czas, słońce. Zastanów się :)

Ja: Dobrze

Pan Jimin: Co ciekawego mi opowiesz, kruszynko?

Ja: Moje życie jest ubogie w jakiekolwiek kontakty z ludźmi, więc ciągle siedzę w domu

Ja: Przez co nic się nie dzieje i nie mam o czym mówić

Pan Jimin: To źle. Powinieneś wychodzić z domu

Ja: Nie chcę

Pan Jimin: Dlaczego?

Ja: Dobrze mi tak jak jest

Pan Jimin: Powinieneś zawierać nowe znajomości

Ja: Po co?

Pan Jimin: Żeby nie siedzieć w domu

Ja: Nie chcę

Ja: Mam pana i Tae

Pan Jimin: My ci nie zawsze wystarczymy, kruszynko

Ja: Jak to?

Pan Jimin: Ja nie zawsze mam czas. Tae w końcu znajdzie drugą połówkę. Z tego co wiem to tylko z nami utrzymujesz kontakt  więc co będzie jeśli będziemy nieosiągalni w tym samym czasie?

Ja: Nie wiem

Ja: Będę czekał

Pan Jimin: Taka postawa jest niepoprawna, księżniczko

-----------

Mimo, że wiem, że odzew będzie niewielki, zadam Wam pytanie.

Jesteście "za" czy "przeciw" likwidacji gimnazjów? Uzasadnijcie swoje wypowiedzi.

Ja osobiście jestem definitywnie przeciw, ponieważ
1) czasami nauka w gimnazjum pozwala wyrwać się z jakiejś małej miejscowości, wsi
2) zdecydowanie wolę nauczycieli, uczniów i wszystko w gimnazjum. Ono, moim zdaniem, jakoś pomaga przygotować się do życia dorosłego
3) i ostanie, najbardziej samolubne. Wolę gimnazjum, bo gdyby przyszło mi chodzić osiem lat do szkoły z poprzednią klasą, to zapewne nie czytalibyście żadnej mojej książki, bo trupy nie mogą pisać :)

Can you be my master? || JiKookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz