prolog

6.1K 433 42
                                    

Moje serce biło jak szalone, słyszałem kolejne strzały. Starałem się powstrzymać łzy chociaż nos i oczy piekły, mój drżący oddech zatrzymywał się na zimnej drewnianej podłodze na której leżałem.

Usłyszałem kroki i wiedziałem, że zaraz zginę. Stracę życie, które trwało zaledwie siedemnaście lat.

Stanął przy mnie i mojej koleżance leżącej tuż obok mnie. Jeden strzał, a ja wstrzymałem oddech. Nie odszedł, stał wciąż tuż obok mnie.

Czułem jak nie daję rady, a moja klatka piersiowa zaczyna unosić się w szaleńczym tempie. Przeładowanie broni, uniosłem wzrok i moje błękitne zapłakane tęczówki spotkały się ze zmrużonymi brązowymi.

Mężczyzna przekrzywił głowę, a ja znów opuściłem głowę przyciskając policzek do zimnej podłogi.

Strzał.

Od autorki: Zayn aka terrorysta, bo tą fabułę wybraliście. Czemu nikt nie chciał Zayna aka punka, opisałabym przygody z młodości mojej mamy 😂 TAK MOJA MAMA BYŁA PUNKIEM

Od autorki x2: Mamie jest przykro, że nie wybraliście Zayna punka😂 Bo miałaby co mi opowiadać

Cruel World • Ziall ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz