Stiles i Samanta od paru godzin kręcili się po lesie, szukając chodź by najmniejszej poszlaki, dotyczącej wampira gdy pomału tracili już nadzieje że cokolwiek znajdą, niezdarny Jocker potką się o coś co leżało na ziemi, jego przyjaciółka odrazu znalazła się przy nim a gdy tylko zobaczyła przeszkodę leżącą przed jej nogami odrazu odskoczyła i pojawiła się obok brązowo okiego.
Oboje po otrząśnięciu się z sytuacji podeszli do leżących zwłok które należały do czarnowłosej dziewczyny bladej jak śmierć, oboje zastanawiali się co zrobić z ciałem zawiadomić policję, ukryć ciało czy powiadomić stado ich rozmyślania przerwały kroki zbliżające się w ich stronę do tego z nieba zaczęły spadać przezroczyste krople deszczu mocząc każdy skrawek ich ciał.
Stiles i Sam odsuneli się od zwłok spoglądając w mrok z niego wyłoniła się szczupła sylwetka chłopaka, gdy tylko brunet poświecił latarką w stronę postaci na początku ujrzeli świecące się czerwone oczy następnie czarne włosy i na końcu zakrwawioną twarz i skapującącą z długich kłów krew, za to usta rozszerzone były w psychopatyczny sposub.
Samanta jako iż jest wilkołakiem odrazu wystawiła pazury i kły a swoje oczy zmieniła na niebieskie i stanęła w obronie swojego przyjaciela, wampir nie myśląc dłużej zaatakował ale nasza Harley nie była by aż taką głupia i przesunęła się w prawo przez co krwiopijca zderzył się z drzewem ale szybko się regenerując znów przystąpił do ataku Samanta uczyniła to samo i już po chwili razem zaczęli walczyć a Stiles nie chcą by tylko Samiś wykonywała całą brudną robotę w swoje dłonie wzią jakiś mocny i gruby kij a następnie poczekał na odpowiedni moment gdy wampir przygniatał wilkołaczkę do ziemi wzią mocny zamach i przywalił Leo który odleciał trochę dalej patyk roztrzaskał się na drobne kawałeczki a sam Stiles pomógł wstać dziewczynie tylko że popełnił jeden błąd... a mianowicie że wampiry są szybkie i po chwili Leo znalazł się tuż przy Stilesie i z ogromną siłą pchnął na drzewo chłopaka który już po chwili leżał nieprzytomny.
Samante ogarną gniew i w szale rzuciła się na pijawkę przemieniając się w wilka no bo co jak co ale nikt niema prawa robić krzywdę jej przyjaciołom a zwłaszcza że jest w tym kimś zakochana.
Pazurami zaczęła drapać ciało chłopaka bez litości w końcu gdy tylko jego ciało opadło na miękką trawę swoimi ostrymi kłami oderwała mu głowę która poleciała dość daleko a resztę jego ciała pocharatała w końcu uspokoiła się i spojrzała na swoje dzieło na początku lekko się wystraszyła miała już nie zabijać ale jemu się należało nie zastanawiając się dłużej pobiegła do leźącego przy drzewie czekoladowo okiego i zaczęła sprawdzać jak się ma a następnie wzięła się za zabieranie mu bólu, czarne żyły pojawiły się na jej dłoniach by po chwili zniknąć chłopak odetchną z ulgą a dziewczyna upadła obok niego zamykając oczy oboje tej nocy byli zmęczeni i usneli w lesie nie zdając sobie sprawy jakie będą z tego konsekwencje i spore problemy związane z nimi dwojgiem.
No i jest kolejny rozdział mam nadzieje że się spodobał😁😁😁😁
CZYTASZ
Hello my friend//Stiles Stilinski Wolno Pisanie
FanfictionSamanta Nightmare razem ze swoim ojcem, przeprowadza się do Becon Hills miejsca w którym wszystko jest zagadką. Czy Samanta znajdzie tam nowych przyjaciół czy wyjawi im swój sekret czy znajdzie bliskiego sercu przyjaciela i czy utknie w frendzone. P...