< 16 >

53 1 0
                                    

- O rany ile ich tam jest !!!- powiedział Jay. – Jak my ich mamy pokonać ?-zapytał się Kai. – Statystycznie rzecz biorąc to nie mamy szans ich pokonać- powiedział Zane. – Zane tylko błagam nie obliczaj na ile procent ich pokonamy bo ja nie chcę tego wiedzieć –powiedział Cole. – Dobra nie będę obiecuję- powiedział Zane. – Chwila to jest to już mam !!!!- krzyknął Garmadon. – Ale co masz wujku ?-zapytał się Morro. – Pomysł jak pokonać armię Samukaja , potrzebujemy własnej armii- powiedział Garmadon. – Tylko skąd ją wziąć ?-zapytał się Cole.- Już wiem zadzwońmy do mistrzów żywiołów oni nam pomogą – powiedział Jay. – To wcale nie jest taki zły pomysł – powiedział Kai. Jay chwycił telefon i dzwonił do wszystkich po kolei. Po 45 minutach na pokład perły weszli mistrzowie żywiołów. – O hej Karlof – powiedział Jay. –Fajnie was znowu widzieć – powiedział Ash. – O a co ta dziewczyna obok ciebie Neuron ?-zapytał się Kai. – To jest Shante i jest moją dziewczyną- powiedział Neuron. – Chwila to moja siostra – powiedziała Skylor. – E Skylor siostra!!!- powiedział zszokowany Kai. – No zapomniałam ci wspomnieć że mam siostrę – powiedziała Skylor. – O hej tato- powiedziała Shante patrząc się na Chena. – Witaj córuś stęskniłem się za tobą – powiedział Chen. – Tak to dziwne bo ja za tobą też- powiedziała Shante i przytuliła się do Ojca.- Ja nie chcę przerywać ale cały czas jest nas za mało – powiedział Jay. – To policz jeszcze razz- powiedział Skales który właśnie wszedł na perłę. – A co ty tu robisz?- zapytał się Kai. – Ja ich poprosiłem o pomoc – powiedział Zane. – A my się zgodziliśmy się wam pomóc- powiedział Pythor który też tam był. – No to teraz co innego jest nas dużo więcej i może uda się pokonać Samukaja i jego armię- powiedział Kai. – „ Może uda się" Kai to nie może ale na pewno musimy ich pokonać – powiedział Morro. – Dobra pokonamy- powiedział Kai. – Chwila a gdzie Lloyd?- zapytał się Pythor. Morro nie wytrzymał i powiedział :- Leży nie przytomny w swoim pokoju i walczymy o jego życie. – A to co mu się stało ?-zapytał się Griff. – Samukaj go zaatakował i zranił prosto w serce – powiedział smutny Morro. Gdy nagle Nya krzyknęła :- Mamy problem z Lloydem.- O nie co się stało?- zapytał się Morro. - Jego serce przestaje...Nya nie skończyła mówić gdy nagle – O nie Samukaj atakuje perłę i co teraz? – zapytał się Kai. Z jednej strony armia Samukaja która rozpoczęła atak na perłę a drugiej to że Lloyd umiera....Co się stanie dalej ? I jak się to wszystko skończy? .....CDN.....

unusual familyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz