- Mogę się pobawić z Maritą? - spytała Jyn, przerywając ciszę jak nastała po moim stwierdzeniu.
- Oczywiście, że możesz Gwiazdeczko. - powiedział jej ojciec.
-Choć za mną! - krzyknęła z przejęciem ciągnąc za moją rękę.
Zaprowadziła mnie do pokoju, w którym na podłodze porozrzucane były jakieś dziwne rzeczy.
- Co to?- Zabawki. Nie bawiłaś się nigdy? - spytała zdziwiona.
- Nie. Bardziej myślałam o zdobyciu jedzenia i przetrwaniu. Zabawą dla mnie było wspinanie się na drzewa lub badanie jaskiń. - mówiłam oglądając przedmioty nazwane przez Jyn "zabawki".
- Moi rodzice też badali jaskinie. Zanim zamieszkaliśmy tu na Coruscant. A i przychodzi tu taki pan, bo podobno tata dla niego pracuje.
- Dziękuję.
- Za co?
- Powiadomiłaś mnie o bardzo ważnej rzeczy. - tu zrobiłam pauzę. - Posłuchaj mnie teraz. Kiedy przyjdzie ten pan będę zmuszona chodzić w kapturze, więc nie przestrasz się jak go znowu ubiorę, dobrze?
Pokiwała główką na zgodę.
- To teraz się pobawimy.Reszta dnia minęła bardzo szybko i przyszła pora kolacji.
Matka Jyn zawołała nas do stołu. Moja przyjaciółka pobiegła uradowana a ja poczłapałam za nią. Szczerze nie byłam zbytnio głodna. Będąc zdana na łaskę lub niełaskę Prianejskiej dżungli często musiałam wydzielać to co zebrałam, bądź upolowałam na mniejsze części, aby w nie umrzeć z głodu.
Występowały tam dwie pory roku: sucha i deszczowa. Większość tamtejszej roślinności gromadziła wodę deszczową, więc o śmierci z pragnienia nie było mowy, wystarczyło naciąć łodygę lub wykopać korzeń. Niestety większy problem stanowiło pożywienie, dlaczego nauczyłam się jeść wszystko co znajdę. Moja dieta składała się głównie z jadalnych roślin, ryb, małych zwierzątek, a także owadów.Nie chciałam sprawiać niepotrzebnych problemów rodzinie Erso, więc bez słowa usiadłam do stołu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To chyba najszybszej napisany rozdział.
Mam nadzieję, że wam się spodobał.
Napisze w komentarzach; jak, waszym zdaniem, potoczą się dalsze losy głównej bohaterki?
I
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI!
CZYTASZ
Uczennica Darth'a Vader'a
Fanfiction- Moc jest w tobie silna, Marita. Ciemna Strona Mocy czeka na ciebie. Dołącz do Imperium Galaktycznego. Stań się potężną użytkowniczką mocy. To moja radosna twórczość. Z góry przepraszam za błędy. Miłego czytania :)