Dzień Mężczyzn cz. 2

677 34 3
                                    

Drogi kanname-sane odpowiadam na twoje pytanie z komentarza :Teraz 😊

-Subaru - Podałam sztylet -Dziękuję-Powiedział i mnie pocałował

-Od kiedy Wy jesteście razem ?!- usłyszałam wrzask Kanato -Razem ?- Zapytałam ze zdziwieniem, cóż faktem jest ze subaru spędza ze mną wiele i mnie całuje tuli i śpi obok ale cóż nie spytał o związek czy coś (Dop.Aut.Najlepsza logika ever). Subaru na mnie spojrzał -Yuki jest moja i tyle w temacie.- powiedział subaru wziął mnie na ręce i wyszliśmy , a raczej zmieniliśmy z jadalni. -Yuki możesz otworzyć oczy.- Powiedział ciepły, męski, troskliwy głos, a ja zrobiłam to na co Mi owy głos pozwolił. Zobaczyłam Subaru i miejsce w którym byliśmy a był to ogród różany. Zaniemówiłam
było tu tak pięknie.-Yuki...-Zaczął ciężko Subaru -Chciałbym zapytać czy chcesz być moją dziewczyną ?- zapytał mnie o to Woow, niespodziewałabym się, fakt Subaru jest słodki uroczy miły zabawny troskliwy... nie ja jednak go kocham, chyba...
-Tak...- wyszeptałam, Subaru zerwał białą różę i mi ją dał. Muszę przyznać że przez ostatnie dni wygląda na spragnionego martwię się o to bo ktoś może coś zauważyć.
-Subaru ostatnio wyglądasz trochę gorzej, nic ci nie jest ?- Zapytałam nie chce żeby coś się mu stało...-To trochę skąplikowane -Powiedział, ja wiem o co chodzi, w 100% chce mojej krwi. -Subaru...- zaczęłam u odsłoniłam szyję oraz obojczyk przekraczając lekko głowę w bok aby krwiopijca miał łatwiejszy dostęp -Nie krępuj się - Powiedziałam A chłopak przyciągnął mnie do siebie i poczułam że bardzo ale to bardzo mu się podobam A przez to ze pozwoliłam mu się napić on jest podniecony tym ze mu "uległam" -Yuki- powiedział tylko i wbił w moją szyję jego ostre jak brzytwa kły -Subaru- cholernie zabolało Ale zaraz ból ustąpił A rozkosz przejęła władze nad moim ciałem, wydaje mi się ze nawet lekko podjękowałam, to jak się ustaliliśmy nic A nic nie pomagało aby się od siebie oderwać... Czułam że Subaru chce czegoś więcej niż mojej krwi, czułam że chce mnie całej. Wampir wyznał mi miłość, a mnie ciekawi co się teraz stanie. Nagle zaczęło się robić ciemno, Subaru przestał pić moją krew i przeteleportował nas do pokoju, jego pokoju... A w Nim była trumna w której mnie ułożył i sam położył się obok. Przytulilam się do niego i zasnełam w jego objęciach.

Otworzyłam oczy i byłam w szoku widziałam Subaru i małą mnie tak Subaru był w tym wieku co teraz.
-Subaru-san czy ty na pewno chcesz ?- Usłyszałam głos matki -Tak ja zajmę się Yuki, zawsze będę jej wierny. Wiem że jest moja, że jest naznaczona dla mnie .- Odezwał się -Subaru!-krzyknęła młoda ja. -Część myszko! Jak się czujesz ?- Zapytał -Bardzo dobrze !- wziął mnie na ręce i dałam mu całus w policzek -Yuki - zaczął -Tak Subaru ?- Zapytałam -Muszę coś zrobić i zapomnisz o mnie ale spokojnie wrócę po Ciebie jak będzie na to czas - Powiedział,  uśmiechnął się i zapadła ciemność ....

''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
Heju wam wszystkim daj cię jakis znak ze to czytacie
(Było by miło ) jeśli chcecie zadać jakieś pytania to piszcie Ale nie tylko do mnie. Do Yuki i chłopaków też mogą być ! Już uroczyście oświadczam że rozdziały będą się pojawiały :

-Codziennie (Bardzo krótkie 400słów)
-Co dwa dni  (od 500-1000 słów)
-Raz w tygodniu (od 1000 do nawet 3000 słów. )

Więc teraz wiecie ze jak wrzucam codziennie to 400 itd. Jeśli nie ma codziennie rozdziału to znaczy ze będą według wymienionego wcześniej rozkładu.
Jeśli jestem chora i jestem w domu to może  się ich pojawiać kilka dziennie .
''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''

~NatsuSuzu

Anielica Śmierci | Diabolik Lovers {ZAKOŃCZONE }Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz