W drodze

326 15 4
                                    

Gdy się obudziłam Subaru już obok mnie nie było. Szybko udałam się do łazienki się przebrać, umalować i zeszłam na śniadanie gdy byłam już w pełni gotowa, tam czekał na mnie Subaru z jego ojcem, nie wiem o czym Ale o czymś rozmawiali A do salonu weszła piękna kobieta o białych włosach i oczach takich jak Subaru. -Cieszę się że Cię widzę mamo - odezwał się mój chłopak -Ja też teraz możemy być rodziną, przyzwyczaiłam się do Twojego ojca, pomógł mi.- powiedziała -A kto to jest ?- wskazała na mnie - Moja dziewczyna Yuki - odezwał się subaru A na twarzy kobiety pojawił się uśmiech. -Jak się cieszę ze masz dziewczynę. Kiedy ślub ?- Mama Subaru wyglądała jakby była w siódmym niebie. -Jeszcze nie ustaliliśmy tego, proszę Pani. - Powiedziałam w stronę kobiety - Nie mówi mi Pani tylko mamo albo Christa- powiedziała z pięknym uśmiechem -Dobrze mamo.- zarumienilam się. Wszyscy zasiedli do stołu i zajadali się przepyszną kolacją. Po godzinie jechałam z Subaru limuzyną do szkoły, była to czarna limuzyna z turkusowym wystrojem. -Jak się czujesz ?-  zapytał Subaru -Spięta i Cieszę się że poznałam twoją mamę i Twojego ojca. - Powiedziałam, jedziemy już jakieś pół godziny -Daleko jeszcze ?-Zapytałam -Jakieś pół godziny. W szkole są innego typu osoby niż normalni ludzie.- powiedział A ja się za niepokoiłam -Co masz na myśli ?- zapytalam -Chodzą Tam (prawie ) wszystkie istoty nadludzkie . Są grupy :
Wampiry, wilkołaki, anioły, demony, wszystkie istoty... od wampira po wróżki. Więc musisz wybrać grupę do której należysz bądź jak ja nie należeć do żadnej. - powiedział -Ale jak będę taka jak ty to już będą dwie osoby. - Powiedziałam a on tylko się uśmiechnął. Zrozumiałam że on tego chce. -A co do twojej mamy Subaru i ślubu.- zaczęłam A on mi przerwał. - Poczekaj to zobaczysz. - powiedział zanim zdążyłam dokończyć. Jechaliśmy i zostało jeszcze 20 minut drogi. - Co ci pokazał mój ojciec że tak powaliłaś Reiji'ego ?- zapytał Subaru A ja odpowiedziałam mu wszystko co widziałam. Subaru był w szoku ze tak długo się znamy A on tego nie pamięta było widać jak mu głupio i niezręcznie -Przepraszam że Cię nie pamiętam - powiedział -Nic się nie stało. Możesz mi to wynagrodzić, powiedz plan lekcji na dziś. - Powiedziałam a on się uśmiechnął -Plan Lekcji na Dziś:
Plastyka, Muzyka, Biologia, Chemia, Polski oraz Matematyka. - powiedział i dał mi kartkę z planem-Wszystko co potrzebne mamy w bagażniku .- dodał. -Nigdy bym nie pomyślała że będziesz taki pozytywny na myśl że jedziesz do szkoły.- powiedziałam. - Bo jedziemy tylko my.- powiedział oparłam się na jego ramieniu i zrobiłam sobie drzemkę.

Mam nadzieję że się podoba 😊 wyraźcie swoją opinię w komentarzach.

                               ~NatsuSuzu

Anielica Śmierci | Diabolik Lovers {ZAKOŃCZONE }Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz