Rozdział 7

520 15 0
                                    

*Alex POV*

Klaudia o której idziesz na ten spacer z Łukaszem - zapytałam

Nie wiem czekaj napiszę do niego - powiedziała

W czasie gdy Klaudia pisała do Łukasza ja wybrałam jej jakieś ubrania

No i o której się spotykacie - zapytałam

O 18:00 mam czekać na niego przed hotelem - powiedziała

Musisz się pospieszyć bo jest 17:40, masz tylko 20 minut, gdy pisałaś do Łukasza ja wybrałam ci jakieś ubrania - powiedziałam

Wiem że mam 20 minut i dziękuję jesteś kochana - powiedziała

*Klaudia POV*

Poszłam do łazienki i załorzyłam ubrania, które wybrałam mi Alex było to Spodnie i Koszulka wraz z Koszulą dzisiaj było wyjątkowo ciepło. Wyszłam z łazienki

Alex i jak wyglądam - zapytałam

Ślicznie, Łukaszowi się spodoba - powiedziała

Dziękuję, to ja już lęce pa - powiedziałam i wyszłam z pokoju Alex

Przed hotelem byłam punktualnie o 18, długo nie musiałam czekać na Łukasza bo po kilku minutach przyszedł

To jak idziemy - spytał Łukasz

No jasne idziemy - odpowiedziałam

Spacerowaliśmy sobie po Francji, chodziliśmy po różnych ulicach. Po 2 godzinach rozbolały nas nogi więc usiedliśmy w parku na ławce

Łukasz wiesz jak wrócić do hotelu prawda - powiedziałam

Eee... no pewnie - powiedział

Przyznaj zgubiliśmy się - powiedziałam zmartwiona

Łukasz powiedz że się nie zgubiliśmy - zapytałam

Chyba się zgubiliśmy - powiedział zdenerwowany

No super i co teraz - powiedziałam

Czekaj zadzownię do Kuby - powiedział

*Alex POV*

Leżałam na łóżku przeglądając coś na telefonie, nagle do pokoju wszedł Kuba

Coś się stało - powiedziałam

Łukasz i Klaudia się zgubili - powiedział

No to musimy po nich iść, no co tak stoisz choć - powiedziałam wstając z łóżka

A może weźmy Grześka on zna Francję, przynajmniej my się nie zgubimy - powiedział Kuba

W sumie masz rację to idziemy po Grześka a potem po nasze zguby - powiedziałam podchodząc do drzwi

Wyszliśmy z mojego pokoju po drodze zatrzymaliśmy się przed pokojem mojego brata. Zapukałam i otworzył mi Wojtek

Wojtek jest Grzesiek - spytałam

Jest a coś się stało - zapytał

No jak by to powiedzieć, Łukasz i Klaudia się zgubili więc ja i Kuba idziemy po nich ale żebyśmy my się nie zgubili to chcieliśmy wziąć Grzesia bo on zna Francję - powiedziałam krótko

Ok już go wołam, GRZESIEK!! - powiedział Wojtek

Coś się stało - odpowiedział podchodząc do drzwi

Alex co ty tu robisz - powiedział patrząc w moją stronę

Przyszłam po ciebie bo Łukasz i Klaudia się zgubili a żeby ja i Kuba się nie zgubić to przyszliśmy po ciebie bo ty znasz Francję najlepiej - powiedziałam

Miłość połaczyła ich na EURO / K.BOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz