Rozdział 29

287 12 1
                                    

Siedzimy w kuchi i rozmawiamy sobie pod czas gdy Grzesiu lepi pierpgi

Gzresiu pomóc ci z tym lepieniem pierogów - zapytałam

Okej pójdzie nam o wiele szybciej- powiedział

Wstałam z krzesła i podeszlam do lady gdzie było ciasto i truskawki

Alex masz tu chyba mąkę - powiedział i dotknął mnie brudną ręką

Ej zrobiłes to specjalnie - powiedziałam i żuciłam w niego truskawkami

Alex wiesz jak to się wasze kończy - powiedział, podszedł do mnie z ręka pełną mąki i wtarł mi ją w twarz

Grzesiek chodź no tu na chwilę - powiedziałam i rozbiłam mu jajko na głowie

Osz ty mała mendo wracaj tu - powiedział

Zostawi sam zaczołeś to teraz masz jak być nie zacynał to byś nie miał jajka na głowie - powiedziałam

Zabawa trwała w najlepsze ale przerwało ją otwieranie się drzwi w których stał Wojtek

O boże co wy tu zrobiliście - powiedział zdziwiony Wojtek

My nic to Grzesiek zaczął - powiedziałam

Eh nie chce mi się z wami gadać zachowujecie się jak dzieci - powiedział

Odezwał się dorosły - powiedziałam oschle

Alex co ty taka nie w humorze - powiedział

Nie twój kurwa interes a teraz odejć bo ide do łazienki - powiedziałam wkurzona

Chciałem tylko wiedzieć - powiedział

To się nie interesuj a teraz won mi z drogo bo chcę się wykąpać a i jeszcze jedno Wojtek za 15 minut widzę cię w moim pokoju - powiedziałam

Dobra przyjdę - powiedział

Wyszłam z kuchni i poszłam do łazienki

*15 minut później*

Ubrałam się i czekałam na Wojtka aż to przyjdzie i sobie porozmawiamy. Usiadłam na łóżko i spokojnie poczekałam

*Grzesiek POV*

Stałem w kuchi i zacząłem sprzatać po naszej bitwie na jedzienie. Widziałem jak Wojtek wychodzi z kuchi i idzie do pokoju Alex bo chciała z nim pogadać. Żeby nie myśleś o czym gadają dalej sprzatałem kuchnię i potem poszedłem pod prysznic. Wyszedłem z łazieki w ręczniku owiniętym w około bioder strasznie mnie kusiło by usłyszeć o czym rozmawiają więc po cichu podszedłem pod drzwi ale słyszałem tylko urywki rozmowy

Musisz mu powiedzieć... - powiedziałam

Daj mi czas muszę to przemyśleć... - powiedział

Miałeś już dość dużo czasu... - powiedziałam

Bo ty tego nie rozumiesz... - powiedział

Ja tego nie rozumiem... - powiedziała

Alex proszę daj mi jeszcze jeden dzień... - powiedział

Dobra jak tego nie zrobisz to ja to zrobię... - powiedziała

Na pewno powiem... - powiedział

Wojtek a co z Marco... - powiedziałam

Nie chciałem tego już słuchać więc poszedłem do sypialni się ubrać. Gdy skończyłem się ubierać to myślałem nad tym co usłyszałem Co mi musi powiedzieć Wojtek ? O co im chodziło z tym czasem ? O co chodziło z Marco ? Te pytania nie dawały mi spokoju

Miłość połaczyła ich na EURO / K.BOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz